Ma 61 lat i jest mistrzynią kulturystyki. Seksowna babcia zachęca do sportu
Narzekasz na kondycję, ale nic nie robisz w kierunku jej poprawy, bo wydaje ci się, że już nie te lata? To błąd. Ta 61-latka udowadnia, że nigdy nie jest za późno, żeby zająć się treningiem kulturystycznym.
1. Ma 61 lat i jest mistrzynią w kulturystyce
Lynda Hager ma 61 lat i jest już babcią. Mogłaby przyznawać się do co najmniej dwóch dekad mniej. Jej umięśnione ciało z muskularnymi ramionami i wyrzeźbionym brzuchem, na pewno nie kojarzy się z babcinym wyglądem.
Lynda nie tylko dba o siebie, ale i wierzy, że swoim przykładem może zachęcić innych do aktywności fizycznej - niezależnie od wieku. Kobieta nadal jest aktywna zawodowo pracując w administracji placówki medycznej, a jednak znajduje czas, aby oprócz pracy zajmować się również treningami. Robi je dla siebie, jak również dla innych, jako trener personalny.
Lynda trafiła na siłownię jako 30-latka. Zakochała się w podnoszeniu ciężarów. Jej mąż od lat zachęcał ją do startu w zawodach kulturystycznych. Jednak Lyndzie długo brakowało pewności siebie. Dopiero mając 51 lat po raz pierwszy zdecydowała się na rywalizację w tym sporcie. Od tamtej pory 5 razy sięgnęła po tytuł mistrzowski.
Lynda uspokaja też kobiety, które często nie podejmują aktywności fizycznej w obawie przed zbyt "męską" sylwetką. Zapewnia, że jej mąż jest zachwycony jej aparycją. Sama Lynda świetnie czuje się w swoim ciele. Uważa, że dziś jest o wiele bardziej pewna siebie niż jako 30-latka.
Przestała przejmować się krytycznymi komentarzami i nie ukrywa swojej muskulatury. Zachęca inne kobiety do podobnej aktywności i do wizualizowania sobie celów. Podkreśla, że sukces, nawet w sporcie, zaczyna się w głowie.
My również oczywiście zachęcamy do aktywności fizycznej, jednak nie należy zapominać, że wszystko jest kwestią indywidualną. Dobór sportu powinien być skonsultowany z lekarzem i fizjoterapeutą, aby poprawić w ten sposób stan zdrowia, a nie pogorszyć. Dla niektórych zbyt intensywne ćwiczenia na siłowni mogą być szkodliwe. Czasem wystarczy mniej forsowna aktywność, jak po prostu spacery lub jogging. Ważne, żeby się ruszać, czerpiąc satysfakcję z tego, co się robi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl