Radzili matce, żeby oddała córkę z zespołem Downa. Dziś dziewczynka jest rozchwytywaną modelką
Kiedy okazało się, że córeczka Renee Garcii ma zespół Downa, część osób radziło jej, żeby oddała dziecko. Straszono ją, że sobie nie poradzi z wychowaniem upośledzonego malucha. Kobieta nie uległa tej presji. Dziś jej córka jest rozchwytywaną modelką. 16-latka udowodniła, że nawet choroba nie jest przeszkodą, by realizować swoje plany i marzenia.
1. Kobieta była w szoku, kiedy dowiedziała się, że jej córeczka cierpi na zespół Downa
Renee Garcia dopiero po urodzeniu córeczki dowiedziała się, że mała cierpi na zespół Downa. Lekarze zamiast dodać jej otuchy, powiedzieli, że wychowanie takiego dziecka nie będzie łatwe, a jej córka nigdy nie będzie mogła prowadzić normalnego życia. To zupełnie ją przybiło. Kobieta przez chwilę była bliska porzucenia maleńkiej Kennedy. Rozważała, czy nie oddać dziewczynki do ośrodka adopcyjnego. Wszystko zmieniło się dzięki spotkaniu z położną, która również wychowywała córkę z zespołem Downa.
"Zapytałam się jej, czy jej córka chodzi, bo byłam tak zdezorientowana tym wszystkim, co wcześniej mówili mi lekarze. Zaśmiała się. Odpowiedziała, że jej córka ma 16 lat, wiedzie typowe dla każdego nastolatka życie i tak - może chodzić. Dodała też, że Kennedy jest naprawdę śliczna" – wspomina Renee Garcia w rozmowie z brytyjskim Metrem.
Zobacz także: Czy dzieci z zespołem Downa są dyskryminowane?
2. Matka postanowiła walczyć o normalne życie dla upośledzonej córeczki
Historia Kennedy pokazuje, jak wiele mitów na temat zespołu Downa wciąż krąży w społeczeństwie. I z jakimi wątpliwościami muszą się mierzyć rodzice upośledzonych dzieci.
W przypadku Kennedy okazało się, że trisomia to nie jedyny problem, z którym będzie musiała się zmierzyć. U dziewczynki wykryto białaczkę i wadę kręgosłupa. To oznaczało, że być może do końca życia będzie unieruchomiona. Długotrwała terapia, skomplikowana operacja, a potem wiele godzin rehabilitacji. Przez pół roku Kennedy była kompletnie unieruchomiona ze względu na gorset, który musiała nosić po operacji. Ostatecznie wyszła z tego wszystkiego obronną ręką. Walka z chorobami nauczyła ją i jej mamę determinacji i wiary w lepsze jutro.
Zobacz także: Matka dziecka z zespołem Downa napisała wzruszający list
3. Dziewczynka z zespołem Downa została rozchwytywaną modelką
Jeszcze w trakcie leczenia dziewczynka pokochała taniec. Najpierw nałogowo oglądała wszystkie taneczne show, w końcu postanowiła spróbować swoich sił na parkiecie.
"To jest jej żywioł" – podkreśla dumna mama. Kennedy z każdym rokiem coraz lepiej radziła sobie na scenie, do tego stopnia, że zaczęła brać udział w konkursach tanecznych. Okazało się też, że dziewczynka jest też bardzo fotogeniczna. Nastolatka zaczęła chodzić na castingi. Dziś jest rozchwytywana przez agencję modelek. Pojawiła się m.in. w kampaniach American Girl, Justice Clothing i Disneya.
Mama Kennedy jest bardzo dumna ze swojej córki, choć przyznaje, że jej kariera w modelingu była dla niej kompletnym zaskoczeniem. Dla matki najważniejsze jest to, że dziewczynka wiedzie normalne życie. Kennedy jest też szczęśliwie zakochana w 19-letnim Matthew.
"Nigdy nie miałam wątpliwości, że wyrośnie na niezależną, silną i wspaniałą kobietę. Mam nadzieję, że będzie dalej swoją najlepszą wersją" – mówi mama dziewczynki
Profil Kennedy na Instagramie cieszy się dużym zainteresowaniem, zwłaszcza wśród młodych osób.
Nastolatka chciałaby wykorzystać swoją popularność, by pomóc innym osobom z zespołem Downa w walce ze stereotypami i dyskryminacją.
Zobacz także: Małżeństwo z zespołem Downa obchodzi 22. rocznicę ślubu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
