Limanowa. Niemowlę upadło i potrzebowało pomocy medycznej. Eskortowali je policjanci
Kiedy zdrowie i życie dziecka, zwłaszcza niemowlęcia, jest zagrożone, trzeba działać jak najszybciej. Rodzice maluszka z Limanowej (woj. Małopolskie) doskonale o tym wiedzieli. Gdy ich dwunastomiesięczne dziecko upadło i wymagało pomocy medycznej, natychmiast zareagowali i wsiedli z nim do samochodu. Niestety przez warunki pogodowe utknęli w korku. Jednak dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się ominąć paraliż komunikacyjny, a maluch trafił na szpitalny oddział ratunkowy.
1. Wypadek niemowlaka
W poniedziałek przed godz. 17. dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Limanowej otrzymał telefon od zrozpaczonego mężczyzny, który prosił o pomoc, gdyż utknął samochodem w korku, a wiózł malutkie dziecko po upadku do szpitala.
Niestety, w Limanowej tego dnia tworzyły się ogromne korki spowodowane intensywnymi opadami śniegu.
"Sprawa była bardzo pilna, ponieważ stan dziecka się pogarszał, a długie oczekiwanie mogłoby przede wszystkim stanowić ogromne zagrożenie dla życia i zdrowia dziecka" – powiedział rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń.
2. Eskorta policji do szpitala
Dyżurny policji natychmiast skierował na miejsce patrol, który pomógł zrozpaczonym rodzicom rocznego maluszka. Funkcjonariusze podjęli decyzję o przetransportowaniu rodziny do szpitala.
"Dzielnicowi zabrali do radiowozu matkę wraz z dzieckiem i przy użyciu sygnałów uprzywilejowania przedostali się po zakorkowanych ulicach miasta do szpitala, gdzie przekazali poszkodowane dziecko pod fachową opiekę. W ten sposób maleństwo bardzo szybko zostało otoczone profesjonalną pomocą medyczną w szpitalu" – powiedział Gleń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl