Trwa ładowanie...

Lesbijki zaszły w ciążę dzięki jednemu dawcy. Ich dzieci będą biologicznym rodzeństwem

 Maria Krasicka
29.06.2021 08:59
Lesbijki zaszły w ciążę dzięki jednemu dawcy. Ich dzieci będą biologicznym rodzeństwem
Lesbijki zaszły w ciążę dzięki jednemu dawcy. Ich dzieci będą biologicznym rodzeństwem (Facebook)

Kiedy Zoe i Holly Anderson Ross postanowiły powiększyć rodzinę, obie poddały się zabiegowi in vitro, by zwiększyć szanse na dziecko. Okazało się jednak, że obie zaszły w ciążę, a dzięki wspólnemu dawcy, ich dzieci będą biologicznym rodzeństwem.

spis treści

1. Miłość od pierwszego wejrzenia

Zoe Ross i Holly Anderson poznały się przez swoich chłopaków na jednej ze studenckich imprez. Kobiety natychmiast zapałały do siebie uczuciem, z którym próbowały walczyć. Początkowo odrzucały myśl, że mogą być homoseksualne, jednak miłość zwyciężyła i w 2009 roku zostały parą.

Cztery lata później kobiety pobrały się, a Holly została drugą mamą 14-letniej córki Zoe, Shannon. Mimo to para desperacko pragnęła mieć wspólne dziecko. W tym celu kobiety zgłosiły się do banku nasienia.

"Po dwóch latach nic się nie wydarzyło oprócz jednego wczesnego poronienia i postanowiłyśmy zrobić sobie przerwę" – mówi Zoe.

Zobacz film: "Jak można wykorzystać kredę w domu?"
Zoe i Holly
Zoe i Holly (Facebook)

Pomimo comiesięcznej inseminacji Holly nie zaszła w ciążę. Kobiety postanowiły więc podwoić swoje szanse i również Zoe zdecydowała się na sztuczne zapłodnienie. Udało się użyć do obu zabiegów nasienia tego samego dawcy.

2. Zapłodnienie in vitro

6 lutego test ciążowy Zoe pokazał dwie kreski. Kobiety nie kryły radości. Jak się okazało, to był dopiero początek niespodzianek. Zaledwie tydzień później test Holly również wyszedł pozytywnie. Podczas badania w 20. tygodniu ciąży, przyszłe mamy poznały płeć dzieci. Zoe spodziewa się chłopca, natomiast Holly dziewczynki.

"Bardzo się cieszymy, że będą mieli wspólne geny i mamy" – mówi Holly.

Zoe i Holly
Zoe i Holly (Facebook)

Jak dodają, dzielenie się tym doświadczeniem jest wyjątkowe, ponieważ całkowicie się rozumieją i wspierają w trudnych chwilach.

"Miałam już dziecko, więc wiem mniej więcej, czego się spodziewać. Jednak moje doświadczenia na nic się nie przydają Holly, ponieważ do tej pory nasze ciąże diametralnie się różniły. Holly miała poranne mdłości i zgagę, a jej łożysko znajduje się z przodu, co oznacza, że nie czuje jeszcze zbyt wiele ruchu. Ja z kolei czuje kopnięcia od dłuższego czasu" – mówi Zoe.

Holly przyznaje, że jest przerażona porodem, ale ma wsparcie Zoe. Jak mówi, ich przyszłe dzieci są idealnym dopełnieniem ich rodziny.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze