Trwa ładowanie...

Kierowca się nie zawahał. Trzylatek błąkał się bez butów po ulicy

Avatar placeholder
16.05.2023 14:49
Zatrzymał autobus, by pomóc dziecku bez opieki. Kierowca zostanie nagrodzony
Zatrzymał autobus, by pomóc dziecku bez opieki. Kierowca zostanie nagrodzony (East News / Getty Images)

Kiedy kierowca autobusu miejskiego zauważył małe dziecko idące po chodniku bez butów, nie wahał się ani chwili. Mężczyzna bez zastanowienia zatrzymał pojazd i zaopiekował się chłopcem. Do wydarzeń doszło 14 maja w Zgierzu.

spis treści

1. Trzylatek bez butów spacerował po chodniku

Pan Andrzej 14 maja prowadził autobus linii numer 6. Podczas przejazdu ulicą Konstantynowską w Zgierzu zauważył małego chłopca, który boso szedł po chodniku z psem. Zaniepokojony kierowca natychmiast zatrzymał pojazd.

Kierowca zaopiekował się trzyletnim chłopcem i na miejsce wezwał funkcjonariuszy. "Policjanci na miejscu zastali kierowcę autobusu, chłopca i jego tatę. Mężczyzna przyznał, że wrócił do domu późno z pracy i zasnął, a dziecko wyszło, bo w domu były nieprawidłowo zamknięte drzwi" - relacjonuje aspirant Robert Borowski, rzecznik policji w Zgierzu.

Sprawozdanie z incydentu trafi do sądu rodzinnego, funkcjonariusze podkreślają jednak, że trzylatek był zadbany, a tata chłopca był trzeźwy. Niefortunna sytuacja wynikała ze zmęczenia mężczyzny i chwili nieuwagi, którą wykorzystało dziecko.

2. Godna podziwu postawa kierowcy autobusu

Najwięcej uwagi jednak skupiło zachowanie pana Andrzeja, a nie sam incydent. Mężczyzna bez wahania przerwał swoje obowiązki, by ruszyć na pomoc dziecku bez opieki. Władze Zgierza zapowiedziały, że kierowca zostanie nagrodzony za swoją postawę.

"Zachowanie tego kierowcy nie jest codziennością, a być powinno. W związku z tym wielkie brawa i wielki szacunek dla niego i oby tak dalej. Wszystkim polecam takie zachowanie" - powiedział wiceprezydent Zgierza Bohdan Bączak.

Postawa kierowcy rzeczywiście jest godna podziwu. Pan Andrzej nie zastanawiał się, jak się zachować, w końcu chodziło o zdrowie i życie trzyletniego dziecka. Inni mijali chłopca i nie podjęli się żadnych działań.

Zaniepokojony pan Andrzej od razu wezwał policję
Zaniepokojony pan Andrzej od razu wezwał policję (Mieszkaniec Zgeirza)

Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze