Kawa i herbata groźne jak energetyki? W tym kraju chcą ich zakazać
Napoje energetyzujące nie należą do najzdrowszych produktów. Przedstawiciele walijskiego rządu pracują nad projektem zakazu spożywania ich przez dzieci. Na listę zakazanych napojów chcą również wpisać kawę i herbatę.
1. Niebezpieczne energetyki
Po napoje energetyzujące sięgają coraz młodsze dzieci. Zawierające kofeinę, cukier, syntetyczne witaminy czy guaranę napoje najpierw powodują nadpobudliwość, potem zmęczenie i drażliwość.
Często napoje te przedstawiane są jako legalna alternatywa dla narkotyków - opakowania lub nazwy mają się kojarzyć z używkami i w ten sposób prowokować najmłodszych, żeby sięgnęli po zakazany owoc. Bo przecież wiadomo, że to, co zakazane najlepiej smakuje.
Rządzący w Walii pracują nad projektem zakazu spożywania napojów energetyzujących przez dzieci, a na czarnej liście chcą umieścić także kawę i herbatę.
2. Kawa i herbata również znajdą się na czarnej liście?
Eksperci wyjaśniają, że zarówno napoje energetyzujące, jak i kawa mogą uzależnić. Przy przedawkowaniu kofeiny organizm może reagować silnymi bólami głowy, nadpobudliwością, kłopotami z koncentracją, bezsennością czy przyspieszonym biciem serca.
Natomiast groźniejsze jest to, czego od razu nie zauważymy - odwodnienie organizmu, wypłukiwanie magnezu i wapnia, uszkodzenie wątroby. W szczególnie groźnych przypadkach możemy obserwować mdłości, wymioty, napady padaczkowe, zaburzenia oddechowe. Niestety coraz więcej młodych ludzi trafia z takimi właśnie objawami do lekarzy.
- Napoje energetyzujące zawierają średnio podobny poziom kofeiny do podwójnego espresso. Dzieci, które piją napoje energetyczne przez pięć lub więcej dni w tygodniu, skarżą się na złe samopoczucie, bóle głowy, problemy ze snem. Chcemy chronić zdrowie naszych dzieci stąd ten projekt - tłumaczą przedstawiciele walijskiego rządu.
Podobny projekt dotyczący zakazu spożywania napojów energetycznych przez dzieci jest przygotowywany również przez rząd Wielkiej Brytanii.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
