Jedzenie ziemniaków zwiększa ryzyko nadciśnienia – twierdzą naukowcy
Jeśli spożywasz ziemniaki kilka razy w tygodniu, ryzyko wysokiego ciśnienia tętniczego wzrasta o 11 proc. Jeżeli w menu znajdują się także frytki – jesteś narażony na nadciśnienie o 17 proc. bardziej od osób, którzy nie są miłośnikami tych warzyw. Co ciekawe, zależność nie dotyczy chipsów. Czy to oznacza, że powinniśmy wyeliminować ziemniaki z diety?
1. Ziemniaki – zdrowe czy nie?
Dla wielu Polaków ziemniaki stanowią jeden z podstawowych składników obiadu. Jemy je w różnej formie: gotowane, pieczone, przysmażane, jako frytki, pyzy czy chipsy.
Chociaż to skarbnica potasu, mogą mieć negatywne skutki dla zdrowia – jedzenie ziemniaków znacznie zwiększa ryzyko nadciśnienia tętniczego. Do takich wniosków doszli naukowcy z Harvard Medical School.
Eksperci, których prace zostały opublikowane w "British Medical Journal", przeanalizowali dane (w tym karty chorób) 187 tys. kobiet i mężczyzn ze Stanów Zjednoczonych. Poproszono ich także o wypełnienie kwestionariusza dotyczącego nawyków związanych ze spożywaniem ziemniaków.
Wyniki sugerują, że osoby, które jedzą je cztery razy w tygodniu są o 11 proc. bardziej narażone na wystąpienie nadciśnienia tętniczego, niż ci, którzy sięgają po ziemniaki raz w miesiącu. Z kolei osoby jedzące frytki kilka razy w tygodniu borykały się z problemem o 17 proc. częściej.
Analizy ujawniły również, że zwiększone ryzyko problemów z ciśnieniem dotyczyło częściej kobiet niż mężczyzn. Co ciekawe, na te kłopoty zdrowotne nie wpływała konsumpcja chipsów (nawet jeśli ankietowani jedli je częściej niż trzy razy w tygodniu).
2. Dlaczego ziemniaki podnoszą ciśnienie krwi?
Badacze sugerują, że takie wyniki mogą być skutkiem wysokiego indeksu glikemicznego. Węglowodany skrobiowe dość szybko przekształcają się w cukier w organizmie, przez co znacząco wzrasta poziom glukozy.
Konsekwencją może być nie tylko podniesienie poziomu cukru we krwi, ale także - jak pokazują analizy amerykańskich naukowców – zwiększone ryzyko nadciśnienia tętniczego.
Poza tym należy pamiętać też o tym, że nadmiar węglowodanów w diecie prowadzi do nadwagi i otyłości, a to one w znaczący sposób przyczyniają się do nadciśnienia.
Owoce i warzywa są niezbędnym elementem diety na nadciśnienie. Jednak ziemniaki (zwłaszcza słone frytki) mogą być przyczyną niebezpiecznych skoków ciśnienia krwi, na które muszą uważać nie tylko osoby z chorobami krążenia, ale również kobiety w ciąży.
3. Czy warto wykluczyć ziemniaki z diety?
Autorzy badań podkreślają, że nie zachęcają do całkowitego wykluczenia ziemniaków z diety, ponieważ to cenne źródło potasu (jeden średniej wielkości ziemniak zaspokaja dzienne zapotrzebowanie organizmu na ten pierwiastek w 25 proc.), żelaza, białka, błonnika, witaminy B6 i witaminy C. Ważne składniki odżywcze najlepiej się przyswajają, kiedy jemy ziemniaki pieczone lub gotowane razem ze skórką.
Na początku tego roku przeprowadzano badanie, które ujawniło, że kobiety, które jedzą ziemniaki, mogą być bardziej narażone na cukrzycę w czasie ciąży. Te panie, które zjadały 2-4 porcje ziemniaków tygodniowo, były o 27 proc. bardziej narażone na cukrzycę.
- Chociaż konsumpcja ziemniaków wiązała się z wysokim ciśnieniem krwi, to możliwe są jeszcze inne czynniki (jak na przykład dieta czy styl życia), które mogły mieć wpływ na wyniki naszych badań, zwłaszcza, że pacjenci sami zgłaszali jak często jedzą ziemniaki i czy cierpią na problemy z ciśnieniem – komentuje wyniki analiz dietetyk z British Heart Foundation, Victoria Taylor.