3 z 8Pozwólmy dziecku na samodzielność
Już w pierwszej połowie ubiegłego wieku naukowcy zwrócili uwagę na rozwój u dziecka samodzielności. Włoska lekarka i pedagog, Maria Montessori, opracowała nawet metodę nauczania w szkole, dzięki której nauczyciel może rozwijać samodzielność w wychowankach.
Co jednak mogą zrobić rodzice? Pozwolić dziecku robić różne rzeczy samodzielnie. Często jest tak, że od małego sprzątamy po dziecku, z drżeniem pilnujemy, by nie spadło z niewysokiego krzesła, nie pozwalamy wynieść śmieci czy pójść do pobliskiego sklepu po zakupy. Wniosek?
Nie uczymy go samodzielności. A to błąd. Pozwólmy dziecku na zabawy, które w naturalny sposób pozwolą rozwijać w nim życiową zaradność. Idź z dzieckiem na spacer do lasu i pozwól robić, co chce. Niech łazi po drzewach, biega po liściach, potyka się o drobne gałęzie, czołga się pod krzakami lub skacze po kałużach.
Taka aktywność pozwala na radzenie sobie samemu z nieprzewidzianymi problemami, bo przecież patyk może okazać się za krótki, gałąź za wysoka, a kałuża za głęboka.
Zobacz też: Okrzyknęli ją "wyrodną matką". Po roku opowiada swoją wersję zdarzeń