6 z 7Mężczyzna przy porodzie
Z obecnością panów podczas porodu bywa różnie.
- Są zaangażowani, masują, oddychają razem z rodzącą. Inni są przerażeni i siedzą w kącie w nadziei, że nikt do niczego ich nie zaangażuje. Był też taki, który przyszedł z laptopem, założył słuchawki i zaczął oglądać serial. Zażartowaliśmy, co tam ogląda, może jakieś poradniki.
Nie… to był finałowy odcinek "Domu z papieru" Netflixa. Jego żona rodziła i się wściekła, że ogląda bez niej. Przynajmniej poród poszedł szybko – śmieje się położna.
Jak widać, polskie porodówki i izby przyjęć obfitują w zabawne i przerażające historie.
A wy przeżyliście jakieś przygody?
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl