Trwa ładowanie...

Identyfikują się jako koty, dinozaury, konie. Do szkoły weszła kontrola

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 29.06.2023 09:04
Dzieci identyfikują się jako koty i konie. Zamiast mówić, mają miauczeć
Dzieci identyfikują się jako koty i konie. Zamiast mówić, mają miauczeć (East News, Pixabay )

W Wielkiej Brytanii uczniowie coraz częściej mają identyfikować się jako zwierzęta. Młodzi mają domagać się prawa do komunikowania się wyłącznie za pomocą zwierzęcych odgłosów np. miauczenia.

spis treści

1. Dzieci mają identyfikować się jako zwierzęta

"The Daily Telegraph" poinformował, że uczennice Rye College w East Sussex zostały skrytykowane przez nauczyciela, bo nie chciały zwracać się do swojej koleżanki jak do kota. Z relacji dziennika wynika, że podczas zajęć pedagog miał rozmawiać z dziećmi o tym, że istnieje wiele tożsamości płciowych i seksualnych. Tłumaczył, że "mogą być tym, kim chcą być, a to, jak się identyfikują, zależy od nich".

Dwie uczennice miały nie zgodzić się z nauczycielem i nie rozumiały, w jaki sposób ktokolwiek może identyfikować się jako kot, gdy jest człowiekiem. Za to miały otrzymać reprymendę od nauczyciela. Pedagog miał podkreślać, że jest to "kwestionowanie tożsamości".

Zobacz film: "Matka ocaliła życie dziecka dzięki informacjom z sieci"
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne (Pixabay )

Jak donosi "The Guardian" ministerstwo edukacji wysłało urzędnika państwowego na kontrolę do szkoły.

Natomiast "The Daily Telegraph" poinformował, że incydent w Rye College w East Sussex nie był odosobniony. Dzieci w innych szkołach coraz częściej zgłaszają, że identyfikują się jako koty, dinozaury czy konie.

2. Zamiast mówić, miauczą

Rodzice wskazują, że placówki często nie są w stanie poradzić sobie z tą sytuacją.

Młodzi mają zakłócać lekcje, gdyż domagają się prawa do komunikowania się wyłącznie za pomocą zwierzęcych odgłosów np. miauczenia.

Sprawą zapoczątkowała publiczną debatę. Zostali w nią zaangażowani politycy najwyższego szczebla.

Tutaj warto podkreślić, że historie o dzieciach, które identyfikują się jako zwierzęta, pojawiają się w mediach społecznościowych od jakiegoś czasu. Niektóre z nich okazały się fake newsami.

Sprawę dziewczyny-kota skomentowała też w prasie aktywistka i prezenterka Natasha Devon. Zapewniła, że jako osoba zajmująca się zdrowiem psychicznym młodzieży odwiedza co najmniej trzy placówki tygodniowo i nigdy nie spotkała ucznia, który identyfikowałby się jako zwierzę. Zdaniem Devon awantura na Wyspach została rozdmuchana po to, by dokonać delegitymizacji młodych osób transpłciowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze