Artykuł zweryfikowany przez eksperta:
Mgr Karolina Wilk
4 z 8Ciągła kontrola
To, co zauważa w swojej książce publicysta to fakt, że z roku na rok obniża się granica, kiedy machina mająca na celu wychowanie małego geniusza zostaje wpędzona w ruch - przecież już powstały kursy nauki języka angielskiego dla noworodków.
Honoré uważa, że mamy do czynienia z syndromem dziecka zarządzanego - dziecka pod stałą presją i kontrolą rodziców.
Autor nie pozostawia złudzeń - taki model wychowania powoduje depresję i wypalenie już u siedmiolatków. Dodatkowo jest przyczyną stanów lękowych i [zaburzeń psychicznych](https://parenting.pl/dramatyczna-sytuacja dzieci-z-zaburzeniami-psychicznymi-w-polsce) w bardzo młodym wieku.
Dzieci nie podejmują własnych decyzji, bo robią to ich rodzice.