"Hand of hope". Dziecko ze słynnego zdjęcia ma już 21 lat. Co dziś robi Samuel Armas?

Podczas eksperymentalnej operacji rozszczepu kręgosłupa płodu doszło do niezwykłej sytuacji. Nienarodzone dziecko złapało lekarza za palec. Zdjęcie z tego wyjątkowego momentu porusza do dziś. Kim jest chłopiec ze słynnej fotografii "Hand of Hope"?

1. Niezwykłe zdjęcie

Julie i Alex Armas długo starali się o dziecko. Po nieudanych próbach zdecydowali się w końcu na terapię hormonalną i zapłodnienie in-vitro. Ciąża przebiegała prawidłowo aż do 14. tygodnia, kiedy to Julie poczuła silne skurcze. Badanie USG wykazało, że płód ma rozszczep kręgosłupa.

Rodzina natychmiast udała się do Vanderbilt University Medical Center. Julie została zakwalifikowana do eksperymentalnego zabiegu, podczas którego miało dojść do operacji uszkodzonego kręgosłupa dziecka znajdującego się w macicy.

Zobacz także Matka zmarła podczas karmienia piersią. Przewróciła się i udusiła córkę

Do pionierskiej operacji doszło 19 sierpnia 1999 roku. Dr Joseph Bruner wykonał cesarskie cięcie w 21. tygodniu ciąży, a następnie wydobył macicę, robiąc w niej niewielkie nacięcie, by móc zoperować dziecko. Wtedy nieoczekiwanie z macicy wysunęła się maleńka rączka i złapała lekarza za palec.

Tę chwilę uchwycił fotograf Michael Clancy. Jego zdjęcie zatytułowane "Hand of Hope" ("Ręka nadziei") obiegło cały świat. Kiedy pojawiło się na okładce "New York Timesa", zostało okrzyknięte zdjęciem 2002 roku.

2. Co dziś robi Samuel Armas?

Obecnie bohater zdjęcia Samuel Armas ma już 21 lat. Młody mężczyzna studiuje na Auburn University i mimo niepełnosprawności aktywnie uprawia sport. Dzięki udanej operacji sprzed 21 lat może grać w drużynie koszykarskiej Tigers na wózkach inwalidzkich.

"Uważam, że słowo niepełnosprawność to sposób myślenia. Możesz robić wszystko, na co masz ochotę, a myślenie, że nie możesz czegoś zrobić z powodu niepełnosprawności, jest tylko słabą wymówką – powiedział w jednym z wywiadów. - Spotkałem w swoim życiu kilka osób, które nie pozwoliły, by ich niepełnosprawność ich definiowała i zrobili absolutnie niesamowite rzeczy. Właśnie taki staram się być".

Jego rodzice są bardzo dumni z syna i wspierają go na każdym kroku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl