Ginekolodzy nie badają piersi na wizytach
Ginekolodzy nie badają piersi w trakcie wizyt – kobiety skarżą się położnym i na forach internetowych. Lekarze przyznają, że to powinna być rutynowa czynność, ale nie zawsze ma sens.
1. Trend powszechny od lat
- Moje pacjentki zgłaszają mi w czasie wizyt w szpitalu i w trakcie akcji profilaktycznych i edukacyjnych, że ginekolodzy nie badają im palpacyjnie piersi ani ich nie oglądają pod kątem zmian - wyjaśnia Agnieszka Kobiołka, położna ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Ten trend potwierdzają także badania statystyczne przeprowadzone w województwie lubelskim i podkarpackim.
- Wynika z nich, że 60 proc. pań nigdy nie miało badanych u ginekologa piersi, a tylko od 3,5 proc. do 7 proc. respondentek miało sprawdzone palpacyjnie biust przez specjalistę na każdej wizycie. Ale problem dotyczy całego kraju i jest powszechny– tłumaczy Kobiołka.
CBOS przeprowadzał ogólnopolskie badanie na temat profilaktyki zdrowotnej. Okazało, się, że 30 proc. kobiet w ogóle nie miało badanych piersi u lekarza, 33 proc. czasami, tylko u 14 proc. ginekolog sprawdził biust.
2. Nikt nigdy mnie nie zbadał, czy to normalne?
Panie skarżą się na swoich ginekologów na licznych forach dotyczących zdrowia i profilaktyki raka piersi, ale i wzajemnie się radzą.
"Agnieszka" pyta forumowiczek: Jak to jest z badaniem piersi? Czy każdy ginekolog je wykonuje? Czy to standard? Bo moja lekarka nie bada mnie.
"Anka" pisze: Żaden lekarz nigdy nie obejrzał mojego biustu. Wtóruje jej inna forumowicza : Chodzę do ginekologa 15 lat i nie tylko nie zbadał ani nawet nie sprawdził czy nie ma nic niepokojącego w ich wyglądzie.
Na brak badań skarżą się także te panie, które chodzą prywatnie do specjalisty.
3. Kiedy wykonuje się badanie?
Zgodnie z rekomendacjami Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego oraz wytycznymi Polskiego Komitetu Zwalczania Raka palpacyjne sprawdzenie piersi należy do standardu badania klinicznego, które przeprowadza ginekolog.
American College of Obstetricians and Gynecologists wskazuje, że badanie sutków, zarówno profilaktyczne, jak i diagnostyczne jest integralną część kompletnego badania położniczego i ginekologicznego.
W rozporządzeniu Ministra Zdrowia z 2012 roku jest zapis, że kobietom do dziesiątego tygodnia ciąży ginekolog powinien zbadać gruczoły sutkowe.
4. Badanie nie zawsze ma sens
-Badanie piersi przez ginekologa w trakcie wizyty jest integralną częścią badania ginekologicznego - potwierdza dr hab. n. med. Marek Gogacz, konsultant wojewódzki w dziedzinie ginekologii i położnictwa z Lublina.
- Niemniej jednak nie zawsze ma ono sens. Jeżeli badanie palpacyjne wykonane jest w niekorzystnym czasie, wynik nie będzie miarodajny - tłumaczy lekarz.
Piersi najlepiej badać w ostatnich dniach miesiączki albo tuż po niej. W drugie fazie cyklu wewnątrz nich pojawiają się liczne zgrubienia. To skutek działania hormonów produkowanych przez jajnik.
- Wtedy badanie może niepotrzebnie wzbudzić niepokój kobiet - wyjaśnia lekarz.
5. Przyjrzeć się piersiom
- Ale lekarz zawsze powinien przynajmniej obejrzeć piersi, sprawdzić czy wizualnie nie ma nic niepokojącego - przyznaje dr Gogacz.
Dodatkowo powinien ocenić ich wielkość, kształt, symetrię a także zabarwienie skóry. Zwrócić uwagę na kształt brodawek, uszkodzenia, nierówności. Sprawdzić, czy skóra nie jest w jakimś miejscu wciągnięta, czy piersi nie są obrzęknięte.
Dr Gogacz z kolei przypomina, że panie powinny poprosić o badanie swojego ginekologa, a przede wszystkim sprawdzać piersi samemu.
- Kobiety zarówno te, które miesiączkują, jak i te po menopauzie muszą pamiętać o profilaktyce i badać się raz w miesiącu. W ten sposób wykrywa się większość nowotworów – tłumaczy lekarz. Samobadanie pozwala na wykrycie około 37 proc. guzów złośliwych.