Dziewczynka napisała, co sądzi o polskiej edukacji. Jej słowa zaskakują
Pewna dziewczynka postanowiła przelać na papier swoje spostrzeżenia dotyczące systemu edukacji. Uczennica napisała, co sądzi o szkole, jak zamierza “zdobyć” maturę i jakie ma plany na przyszłość.
1. Gdy dorosnę, to...
Zdjęcie kartki z zapisanymi przemyśleniami dziewczynki zostało opublikowane na facebookowej grupie "Szkoła Minimalna".
Uczennica tak rozpoczyna swoją pracę.
"Jutro znowu do szkoły. Ręce opadają, jak człowiek marnuje życie, gdy musi siedzieć w szkole".
Autorka w dalszej części swojego dzieła zapewnia, że odkryła jak osiągnąć sukces. Według dziewczynki nauka i uczestnictwo w zajęciach szkolnych niekoniecznie zagwarantują jej dobrą przyszłość, bo takową można przecież kupić.
"Jak pójdę do pracy i zarobię pieniądze, kupię sobie maturę i karierę".
Jednak potem przychodzi refleksja. I autorka dzieła stwierdza, że jednak umiejętności zdobyte podczas szkolnych zajęć mogą jej się kiedyś przydać.
"Najpierw jednak odrobię matmę, żebym umiała liczyć pieniądze".
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy:
"To nie jest wesołe, to bardzo smutne",
"Dla mnie to fajny, prawdziwy tekst. Nie ma się co użalać. Każde życie składa się z elementów, które niekoniecznie nas zachwycają...",
"To mi wygląda na tekst dorosłego pisany ręką dziecka",
"Niezależnie od tego, kto jest autorem, nie podoba mi się wydźwięk tego tekstu",
"Rośnie mała buntowniczka",
"Dla mnie to średnio wesołe. Widzę tu duży ból tej młodej osoby".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl