Dziecko, które przyszło na świat podczas wybuchu w Bejrucie
Dziecko, które przyszło na świat w czasie wybuchu w Bejrucie stało się symbolem miasta. Mieszkańcy upatrują w nim nadziei na lepsze jutro. Rodzice chłopca zdecydowali się opublikować sesję zdjęciową, którą wykonała miejscowa fotografka.
1. Poród w czasie eksplozji
George Khnaisser przyszedł na świat 4 sierpnia, chwilę po wybuchu w Bejrucie. Jego matka, Emmanuelle Khnaisser, była przewożona na salę porodową w Centrum Medycznym Uniwersytetu Saint George Hospital, kiedy nastąpił wybuch.
"Poród się zaczął, lekarze ciągle powtarzali, że nie mogą przerwać, dziecko musi się urodzić natychmiast. Ci, którzy zostali kontuzjowani podczas wybuchu, opatrywali się nawzajem i kontynuowali pracę, jakby nic się nie stało" – powiedział ojciec chłopca Edmond Khnaisser.
Mężczyzna powiedział, że ściągnął gruz ze swojej żony i personelu medycznego, który przeniósł ją w inne miejsce. Podczas porodu lekarze używali świateł z telefonów komórkowych pielęgniarek.
Kiedy Khnaisser wiedział już, że jego żona jest bezpieczna, pobiegł dwa korytarze dalej, gdzie czekała reszta rodziny. Babcia chłopca doznała złamania sześciu żeber, które przebiły jej płuco. Jego ciocia i dziadek doznali skaleczeń na ciele i twarzy. Mężczyzna pomógł ich ewakuować ze szpitala.
"Poczułem przypływ adrenaliny. Zrobiłem wszystko, by ocalić swoich bliskich. W tym samym czasie rodził się mój syn. To było bardzo przerażające. Nie mogliśmy tam zostać" – powiedział ojciec chłopca.
George został zawinięty w ręczniki i cała rodzina udała się do szpitala Aboujaoudé w Jal el Dib. Tam zarejestrowano wagę urodzeniową George'a na 2,7kg.
2. Sesja noworodkowa
Dwa tygodnie po wybuchu fotografka Janis Sarraf zrobiła zdjęcia George'a w domu Khnaisserów. Sarraf straciła własny dom, studio fotograficzne i bliskich podczas eksplozji.
"Nie wiedziałam, czy uda mi się zrobić kolejne zdjęcie — powiedziała Sarraf — Nie mogłam jednak odrzucić prośby rodziców George'a o sesję zdjęciową, kiedy podzielili się swoją historią".
Sarraf dodała także, że zdjęcia George'a przedstawiają ból, przez który przeszedł Bejrut. Jednak to pokazuje również iskierkę nadziei, którą ma w sobie jej rodzinne miasto.
"Wszyscy tutaj patrzą na niego jak na nadzieję po tej katastrofie. Jest światełkiem w tunelu, to niewiarygodne" - powiedziała.
Rodzice chłopca dzielą się historią narodzin George'a na jego koncie na Instgramie "Miracle Baby George".
3. Wybuch w Bejrucie
Eksplozja zniszczyła budynki w całym mieście i była odczuwalna prawie 240 km dalej na Cyprze. Urzędnicy uważają, że przyczyną było ponad 2700 ton saletry amonowej, wysoce wybuchowej substancji używanej w produkcji nawozów, która była przechowywana w magazynie w porcie miasta.
Ponad 6000 osób zostało rannych, a co najmniej 180 zginęło. Według The Associated Press wśród zabitych było 10 osób, które udzieliły pierwszej pomocy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
