Artykuł zweryfikowany przez eksperta:
Mgr Katarzyna Bilnik-Barańska
7 z 11Lekarstwo na raka
Już w 1989 roku pismo „Lancet” opisało przypadek, w którym psa zaniepokoiły zamiany na skórze właścicielki. Nieustannie je lizał i obserwował. Jak się okazało, były to wczesne objawy czerniaka, czyli groźnego nowotworu skóry. Do dzisiaj naukowcy badają zdolności psów do wykrywania wczesnych stadiów nowotworów.
Jakiś czas temu w brytyjskiej klinice naukowcy odkryli, że psy potrafią wywęszyć w moczu komórki raka piersi i płuc. Z badań wynika, że skuteczność psów-lekarzy wynosi od 88 do 97 proc. Podobno diagnozowały one chorobę dzięki swojemu węchowi, m.in. wyczuwając ją z oddechu chorego.