Trwa ładowanie...

Dwulatka połknęła 14 kulek magnetycznych. Badania: ponad połowa zabawek dostępnych przez internet nie ma atestu bezpieczeństwa

 Maria Krasicka
06.10.2021 19:45
Dwulatka połknęła 14 kulek magnetycznych. Badania: ponad połowa zabawek dostępnych przez internet nie ma atestu bezpieczeństwa
Dwulatka połknęła 14 kulek magnetycznych. Badania: ponad połowa zabawek dostępnych przez internet nie ma atestu bezpieczeństwa (Facebook)

British Toy and Hobby Association przeprowadziło badanie dotyczące bezpieczeństwa zabawek sprzedawanych przez internet. Okazało się, że ponad połowa badanych produktów nie spełniała norm. Akcję wsparła mama, której dwuletnia córeczka cudem przeżyła po tym, jak połknęła kulki magnetyczne.

spis treści

1. Badanie bezpieczeństwa zabawek

Do końca roku zostały niecałe trzy miesiące. Oznacza to, że wielu rodziców już teraz zaczyna poszukiwania prezentów świątecznych dla swoich pociech. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie zabawki kupowane przez internet mają atesty bezpieczeństwa, co może być bardzo niebezpieczne dla dzieci.

Dlatego też British Toy and Hobby Association przeprowadziło badanie dotyczące bezpieczeństwa zabawek sprzedawanych za pośrednictwem portali sprzedażowych m.in.: AliExpress, Amazon, eBay i Wish. Okazało się, że prawie połowa testowanych zabawek może być potencjalnie niebezpieczna dla zdrowia i życia dzieci.

Przebadano 225 zabawek. Poważne zagrożenia, takie jak drobne, łatwe do połknięcia części, baterie, magnesy i sznurki (które mogą owinąć się wokół szyi dziecka) miało 48 proc. z nich.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

Ponadto badanie wykazało, że prawie dziewięć na dziesięć (88 proc.) znacznie przekraczało dopuszczalne normy poziomu substancji toksycznych (dopuszczalny poziom to 0,1 proc., a niektóre zabawki wykazały ok. 40 proc.).

Wśród niebezpiecznych zabawek znalazł się m.in. zdalnie sterowany helikopter zasilany na baterie guzikowe, które nie były wystarczająco dobrze zabezpieczone oraz kulki magnetyczne. BTHA apeluje do rodziców o rozwagę podczas zakupów, a portale sprzedażowe do przyjrzenia się oferowanym produktom.

2. Dwulatka połknęła magnesy

Akcję wspiera 35-letnia Sam McCarthy, której dwuletnia córka Rebecca omal nie umarła po połknięciu 14. kolorowych magnesów. Dziewczynka bawiła się kolorowymi kulkami magnetycznymi swojego starszego brata, gdy mama akurat nie patrzyła.

Becca trafiła do szpitala
Becca trafiła do szpitala (Facebook)

Kiedy Becca zaczęła się skarżyć na ból brzucha, została przewieziona do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka robaczkowego. Jednak kiedy prześwietlono dziewczynkę, okazało się, że w jej jelitach znajdują się kulki magnetyczne, które pod wpływem przyciągania spowodowały perforację. Becca przeszła trzygodzinną operację ratującą życie w Royal London Hospital.

"Nie mogłam w to uwierzyć. Wszyscy bawiliśmy się nimi od Bożego Narodzenia. Kupiłam trzy zestawy, więc w domu było około 650 kulek. Nie mam pojęcia, jak się do nich dostała. Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że mogła uznać je za słodycze" – tłumaczy Sam.

Kulki magnetyczne
Kulki magnetyczne (Facebook)

Jak dodaje, nie miała świadomości, że kulki magnetyczne mogą być tak niebezpieczne. Według niej sklepy powinny wycofać te przedmioty ze sprzedaży, a władze państw zakazać ich dystrybucji. Sklepy, które brały udział w badaniu, oświadczyły, że podejmą odpowiednie kroki w stosunku do sprzedawców, którzy nie stosują się do zasad bezpieczeństwa, oferując niebezpieczne zabawki bez atestów.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze