Diabeł pyłowy zaatakował dziecko. Wszystko się nagrało
Siedmiolatkowi, który w trakcie meczu baseballowego nagle znalazł się w tak zwanym diable pyłowym, pomógł nastoletni sędzia. Chłopiec przyznał, że nie mógł przez chwilę oddychać i się wystraszył.
1. Kilka sekund grozy
Do niezwykłego zjawiska pogodowego doszło w Jacksonville na Florydzie w USA. Na nagranym filmiku widać fragment meczu dziecięcej drużyny baseballowej. Nagle przy jednym z zawodników tworzy się wir pyłowy, zwany też diabełkiem. Zjawisko otacza małego chłopca.
Na ratunek siedmioletniemu Bauerowi Zoyi przybiegł 17-letni sędzia, złapał chłopca i odstawił w bezpieczne miejsce. Dziecku na szczęście nic się nie stało, chociaż było wystraszone i zdezorientowane.
Siedmiolatek zdradził lokalnym mediom, że nie mógł przez chwilę oddychać, a wirujący piasek dostał mu się do oczu, uszu, ust i nosa. Cała sytuacja wydawała mu się wiecznością, chociaż wszystko trwało zaledwie kilka sekund.
Chłopiec wykazał się odwagą. Gdy tylko tata oczyścił mu oczy, polewając je wodą, wrócił do gry. Po powrocie z boiska musiał jednak wziąć kąpiel, by zmyć z siebie cały piach.
Miejscowi gratulowali również trzeźwości umysłu i szybkości działania nastoletniemu sędzi, który pomógł Bauerowi.
2. Czym jest diabełek pyłowy?
Diabełki, diabły, wiry czy trąby pyłowe - bo zjawisko to ma kilka nazw - to tak naprawdę zawirowanie powietrza, które tworzy się na skutek dużego pionowego zróżnicowania temperatury. Dochodzi do niego, gdy nad nagrzaną powierzchnię ziemi napływa strumień chłodniejszego powietrza, w efekcie czego powietrze z impetem unosi pył z ziemi.
Do zjawiska tego dochodzi zwykle na podłożu gruntowym lub szutrowym, często na obszarach pól uprawnych. Zdarza się to również w Polsce. Zwykle diabełki pyłowe są niegroźne, chociaż na świecie zdarzały się też sytuacje śmiertelne. Zdarza się bowiem, że wiry przenoszą gdzieś małe dzieci lub zwierzęta, bądź pojawiają się w miejscu, gdzie akurat znajdują się maszyny rolnicze.
Maja Leśniewska, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl