Czym jest choroba Kawasakiego? Rzadki syndrom może być powiązany z koronawirusem
Brytyjska publiczna służba zdrowia NHS wydała ostrzeżenie, w którym apeluje do lekarzy, by zwracali uwagę na przypadki pacjentów dziecięcych z cechami zespołu wstrząsu toksycznego i atypowej choroby Kawasakiego. Ich zdaniem może to być powiązane z zarażeniami koronawirsuem. Podobne spostrzeżenia mają Francuzi - tamtejsza Agencji Zdrowia Publicznego informuje o 25 przypadkach ciężkich schorzeń u dzieci, które przypominają zespół Kawasakiego.
1. Czym jest choroba Kawasakiego?
Choroba Kawasakiego (lub syndrom) to ostra choroba zapalna małych i średnich naczyń. Choroba dotyka przede wszystkim dzieci poniżej piątego roku życia, choć zdarzają się również przypadki u osób starszych. U dzieci, które cierpią na tę chorobę, obserwuje się zapalenie naczyń wieńcowych. Dochodzi do ich powiększenia, a także powstania zmian tętniakowych na sercu i niedokrwienia mięśnia sercowego. W efekcie do serca dostaje się coraz mniej tlenu.
Zachorowania występują sezonowo. Najczęściej lekarze diagnozują choroby wiosną i jesienią. Choroba została nazwana na cześć swojego odkrywcy, japońskiego pediatry Tomisaku Kawasakiego, który jako pierwszy opisał ten syndrom w 1967 roku. Jest to syndrom bardzo rzadki. Nie wiadomo, co jest przyczyną.
2. Objawy choroby Kawasakiego
Wśród najczęściej występujących objawów lekarze wymieniają przede wszystkim:
- gorączkę powyżej 38 stopni Celsjusza,
- powiększenie węzłów chłonnych,
- złuszczanie się naskórka na opuszkach palców u dłoni i stóp,
- obrzęk i przekrwienie spojówek,
- rumień w jamie ustnej i na wargach,
- tzw. język truskawkowy.
W większości przypadków zmiany są łagodne i ustępują samoistnie. Zaledwie 3 proc. chorych narażonych jest na zaostrzenie się objawów, które mogą prowadzić do zawałów serca, a w konsekwencji do przedwczesnych zgonów. Śmiertelność wynosi 1 proc.
3. Leczenie choroby Kawasakiego
Gdyby nie ryzyko wystąpienia problemów z sercem, choroba nie wymagałaby lecenia szpitalnego. Lekarze na wszelki wypadek podają jednak dożylnie immunoglobuliny, które łagodzą zapalenie naczyń wieńcowych, sprawiając, że choroba ma łagodny przebieg.
4. Choroba Kawasakiego a COVID-19
Brytyjscy lekarze pracujący dla NHS zauważyli, że w ostatnim czasie coraz więcej dzieci trafia na oddziały tamtejszych szpitali z podejrzeniem występowania choroby Kawasakiego. Ich zdaniem może to być powiązane z pandemią koronawirusa.
Lekarze nie są pewni tego powiązania. By stwierdzić jednoznaczną zależność, potrzebne są dodatkowe badania. Badacze uważają, że sam koronawirus nie może powodować choroby Kawasakiego, jednak podejrzewają, że dzieci, u których występują predyspozycje genetyczne, mogą być bardziej podatne na występowanie choroby przy zakażeniu SARS-CoV-2.
Jednocześnie niepokojące informacje napływają z Francji - na oddziałach tamtejszych szpitali przebywa 25 dzieci z objawami przypominającymi syndrom Kawasakiego. Są to dzieci w wieku 8-15 lat. Mają wysypkę, zaburzenia trawienia i problemy z oddychaniem oraz stwierdzono u nich m.in. zapalenie mięśnia sercowego.
Francuscy lekarze są przerażeni - każdego roku leczyli 2-3 dzieci z takimi objawami. Podczas ostatnich 3 tygodni na oddziałach intensywnej terapii ta liczba zwiększyła się kilkanaście razy. Francuski minister zdrowia, Olivier Veran, oświadczył, że traktuje tę sprawę bardzo poważnie, ponieważ może mieć związek z koronawirusem.
Podobne przypadki chorych dzieci odnotowano już również we Włoszech, Hiszpanii i Stanach Zjednoczonych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl