Czy twoje dziecko ma supermoc ratowania ludzkiego życia?
Dzieci uwielbiają superbohaterów. Oglądają bajki z ich udziałem, naśladują ich zachowanie w zabawie. Chcą, podobnie jak oni, ratować ludzkie życie. Wbrew pozorom to marzenie łatwo spełnić.
Nasze pociechy są niezwykle wrażliwe i empatyczne. Troszczą się o innych, pomagają, a przy tym chętnie zdobywają wiedzę o świecie. Nie mają zahamowań, które ograniczają nas – dorosłych. Nie boją się wyzwań. Działają spontanicznie. Te cechy warto wykorzystać i przekuć na supermoc, którą jest umiejętność ratowania ludzkiego życia. Tylko kto ma jej uczyć?
Z pomocą przychodzi projekt "Mali Ratownicy", który jest realizowany przez markę Volkswagen. Jego celem jest propagowanie odpowiedzialnych postaw społecznych poprzez naukę udzielania pierwszej pomocy. To jednak nie jedyna jego wartość. Dzięki nabywaniu umiejętności ratowania ludzkiego życia najmłodsi uczą się samodzielności i wzmacniają poczucie odpowiedzialności za drugiego człowieka. To z kolei przekłada się na ich codzienne życie, w którym lepiej sobie radzą.
Wzorem poprzednich edycji, strefa "Małych Ratowników" powstanie w wybranych nadmorskich miejscowościach. Ratownicy medyczni oraz animatorzy będą szkolić superbohaterów na plażach w Świnoujściu (29.06-01.07), Kołobrzegu (07.07-15.07), Ustce (20.07-22.07), Darłowie (27.07-29.07), Dziwnowie (03.08- 05.08), Łebie (10.08-12.08) i Władysławowie (17.08-19.08).
Nauka pierwszej pomocy wcale nie musi być trudna. To wspaniała przygoda, którą chętnie zainteresuje się każde dziecko. Wiedza przekazywana jest w sposób zrozumiały, a przy tym ciekawy, dzięki czemu najmłodsi z łatwością ją przyswajają. Czterolatek bez problemu zapamięta, że akcję serca przywróci uciskanie klatki piersiowej. Na początek to wystarczy. Z czasem uzupełni tę wiedzę i nauczy się oceniać oddech poszkodowanego oraz wykonać wdechy ratujące życie. Ważne jest jednak, by raz zdobyte umiejętności nieustannie szlifować.
1. Ratujesz, zyskujesz!
Doświadczenie pokazuje, że najmłodsi chętnie uczą się zasad udzielania pierwszej pomocy. Mają ku temu naturalne predyspozycje. Ich reakcje na zagrożenie są naturalne, wręcz odruchowe. Nie boją się krzyknąć, by prosić o wsparcie. Nie wstydzą się i nie mają zahamowań.
Chodzi jednak o coś jeszcze: o poczucie bezpieczeństwa, kształtowanie odpowiedzialności społecznej oraz wzmacnianie poczucia własnej wartości. Dziecko, które potrafi pomóc innemu człowiekowi, jest nie tylko samodzielne, ale też pewne siebie i swoich umiejętności.
Jest to dodatkowo wzmacniane poprzez doświadczenie wdzięczności poszkodowanego, któremu udało się pomóc, jego aprobatę i podziw innych. Dziecko czuje się jak superbohater! I ma do tego pełne prawo. Będzie o tym pamiętać do końca życia. Nie zawaha się, gdy kolejny raz przyjdzie mu udzielić pierwszej pomocy.
Mając świadomość, że sobie poradzi, pomoże drugiemu człowiekowi. A to wszystko sprawia, że my – dorośli, będziemy żyć w bezpieczniejszym świecie.
Projekt "Mali Ratownicy" to więc nie tylko nauka udzielania pierwszej pomocy. To również kształtowanie samodzielności oraz umiejętności radzenia sobie w kryzysowych sytuacjach.
Dzieci nabywają nową wiedzę. Wzmocnieniu ulega też ich samoocena. Stają się silniejsze, bardziej odważne. Są niczym bohaterowie ulubionych bajek wyposażeni w supermoc. W moc ratowania życia. Czy jest coś cenniejszego?