Czy dziecko może pić piwo bezalkoholowe?
Przez platformę dziejesie zgłosiła się do nas Magda, mama 7-latka, która prawie pokłóciła się ze swoją teściową o pozwolenie wypicia synowi piwa bezalkoholowego, które spożywał jego tata. Rodzice oczywiście kategorycznie odmówili dziecku, ale jego babcia miała odmienne zdanie, argumentując, że przecież nic się nie stanie, jeśli je wypije. Magda zastanawia się teraz, czy faktycznie przesadziła ze swoją decyzją, czy może jednak ma rację i taka praktyka uczy dzieci nieprawidłowych wzorców. O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy psychologa.
1. Piwo bezalkoholowe
Na początek trochę faktów. Piwo może być uznane za bezalkoholowe, jeśli zawartość alkoholu nie przekracza 0,5 proc. całkowitej objętości. Proces wytwarzania takiego piwa jest podobny do standardowego trunku, ale jest on w pewnym momencie przerwany tak, by nie dopuścić do wytworzenia się alkoholu.
Z takich napojów chętnie korzystają m.in. kierowcy, sportowcy czy osoby przyjmujące leki, których nie wolno łączyć z napojami wyskokowymi. W ostatnich latach piwa bezalkoholowe zdobywają coraz większą popularność, a co za tym idzie, ich wybór w sklepach rośnie. Poprawia się również smak tego rodzaju napojów i naprawdę wiele osób wybiera właśnie taką opcję.
2. Dzieci nas naśladują
Dla rodziców piwo bezalkoholowe daje możliwość cieszenia się smakiem piwa przy jednoczesnym zajmowaniu się swoimi pociechami, ale jak wiemy, dzieci uwielbiają naśladować dorosłych. Taka sytuacja miała właśnie miejsce u naszej czytelniczki.
Dziecko było bardzo zaintrygowane napojem spożywanym przez swojego tatę i również chciało się napić. Gdy rodzice kategorycznie odmówili, do rozmowy wtrąciła się babcia chłopca, twierdząc, że przecież nic się nie stanie. Wzbudziło to wątpliwości naszej bohaterki: czy to ona przesadza, czy może ma rację i podawanie dziecku tego typu napojów, nie jest rozsądne i utrwala nieprawidłowe wzorce na przyszłość?
3. Reakcja internautów
Pytanie Magdy wywołało spore poruszenie wśród rodziców na naszym Facebooku.
"Nie ma potrzeby, nawet jak ma 0 proc., zresztą w jakim celu? Są soki dla dzieci, które można zrobić samemu w domu, jest woda i to powinno wystarczyć."
"Nie przesadziłaś! To jest mimo wszystko pokazanie, że alkohol to nic złego. Wszystko ma swój czas."
"Oczywiście, że nie. W jakim celu? Żyjemy w czasach, kiedy na siłę próbuje się zrobić z dzieci dorosłe."
"Nie! To przyzwolenie na picie w nastoletnim życiu a później w dorosłym."
To tylko niektóre z komentarzy, które pojawiły się pod wypowiedzią Magdy. Ewidentnie część rodziców, tak jak nasza bohaterka, nie popiera spożywania przez dzieci piwa bezalkoholowego, bo może przyczyniać się do problemów w przyszłości, a poza tym jest po prostu zbędne.
Oczywiście, zdania są podzielone i pojawiły się również takie komentarze:
"Jak byłam mała, to zdarzyło mi się napić od taty bezalkoholowego Karmi i do tej pory czasem napiję się Karmi i nie zrobiło to ze mnie alkoholiczki. Bardzo rzadko zdarzy mi się napić jakiegoś drinka. Dzieci są ciekawe i jak się im będzie zabraniać czegoś spróbować to później efekt może być odwrotny."
"Jak zero procent to nie piwo."
"A kawa inka też nie dla dzieci, bo kawa? Serio?! Piwo bezalkoholowe, jak moje dzieci chcą spróbować, to im daję, nie mam z tym problemu. Nie piją tego, bo im nie smakuje i nazwa odstrasza. Moja babcia kiedyś robiła podpiwek i tez dzieci piły, nie było problemu, w sumie to nie miało alkoholu."
4. Prawda na temat piwa bezalkoholowego dla dzieci
W celu rozstrzygnięcia sporu, zwróciliśmy się o poradę do eksperta, by mógł wytłumaczyć, czy rzeczywiście podawanie dziecku piwa bezalkoholowego może wpłynąć na jego wybory w przyszłości i jest po prostu rozsądne.
- Patrząc na podstawowe rzeczy, takie jak kwestia modelowania, czyli uczenia się przez naśladownictwo, rozpoznawania, co jest w porządku, to nie jest dobry pomysł. Wydaje się, że między piwem alkoholowym a bezalkoholowym nie ma dużej różnicy ze względu na procenty, ale jest to droga torująca do dawania sobie możliwości sięgania po alkohol. Ze względów czysto zdrowotnych czy zapobiegania alkoholizmowi, dawanie dziecku piwa bezalkoholowego nie jest dobrym rozwiązaniem – rozwiewa wątpliwości psycholog Marta Kołacka.
Psychoterapeutka dodaje również, że nie jest to raczej prosta droga do nałogu, ale na pewno przyzwyczajanie dzieci do picia, do smaku piwa, nie jest wskazane pod kątem wypracowywania wzorców i może powodować większe problemy z alkoholem w przyszłości.
- Lepiej niech dzieci pozostaną przy oranżadzie – podsumowuje psycholog.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl