Chłopiec gorąco sprzeciwiał się temu związkowi. Zabawne nagranie ze ślubu
Jeśli na ważnej ceremonii pojawiają się dzieci, to już wiadomo, że będzie się działo. Maluchy często kierują się swoją własną logiką, której dorośli nie do końca rozumieją. Skutek często rozbawia do łez.
1. Przysięga we trójkę
Kiedy ta para stanęła na ślubnym kobiercu, nie spodziewała się, że ich przysięga zostanie bezceremonialnie przerwana. Mały chłopiec miał kilka uwag odnośnie zawieranego związku małżeńskiego.
Państwo młodzi próbowali zachować powagę podczas wymiany obrączek, ale maluch kategorycznie sprzeciwiał się całej uroczystości. W międzyczasie niewzruszenie okładał pana młodego.
Ani panna młoda, ani kobieta, która przypuszczalnie jest babcią chłopca, nie były w stanie powstrzymać tego jawnego aktu sprzeciwu, który odbywał się podczas składania przysięgi. Zgromadzeni na uroczystości nie byli w stanie powstrzymać śmiechu.
Chłopiec kilkukrotnie powtarza "stop" nadal tłukąc pana młodego po nodze. Nawet po zawarciu związku małżeńskiego nie jest usatysfakcjonowany efektem swoich heroicznych zmagań.
Na koniec urzędnik udzielający ślubu żartuje, że choć miał zapytać, czy ktoś sprzeciwia się zawarciu związku przez parę, zrezygnował, gdyż chłopiec jasno dał do zrozumienia, co myśli o tym przedsięwzięciu.
2. Reakcja internautów
Nie tylko goście na ślubie byli rozbawieni zachowaniem malucha. Chłopiec podbił także serca internautów, a pod nagraniem pojawiła się cała masa komentarzy:
"On wie coś, czego my nie wiemy",
"Już próbuje pozbyć się swojego przyszłego przyrodniego rodzeństwa",
"Nie zgadzał się z tym związkiem" - żartują niektórzy.
Część użytkowników zwróciła jednak uwagę na fakt, że nikt z dorosłych nie próbował powstrzymać chłopca przed zrujnowaniem tak ważnego momentu.
Oto wybrane komentarze:
"Zamienili uroczyste wydarzenie w coś niedorzecznego",
"Czy nie ma dorosłego, który ma zdrowy rozsądek, żeby złapać to dziecko?",
"To w ogóle nie jest śmieszne".
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
