Trwa ładowanie...

Chloe Wiegand wypadła z okna wycieczkowca. Dziewczynka zginęła na oczach rodziny

 Dorota Mielcarek
11.07.2019 10:56
Tajemnicza śmierć Chloe. Policja prowadzi śledztwo
Tajemnicza śmierć Chloe. Policja prowadzi śledztwo

Półtoraroczna dziewczynka, Chloe Wiegand, wyślizgnęła się z rąk dziadka i wypadła przez otwarte okno wycieczkowca "Freedom of the Seas". Dziecko spadło prosto na beton. Dziewczynka została przewieziona do szpitala, ale nie udało się jej uratować.

1. Dziecko wypadło z okna

Dziewczynka była na wycieczce z bratem, rodzicami i dziadkiem. Horror rozegrał się w niedzielę, 7 lipca. W chwili tragedii rodzina znajdowała się na jedenastym piętrze wycieczkowca zacumowanego u wybrzeża Portoryko. Dziadek, Salvatore Anello, trzymał wnuczkę na rękach stojąc przy otwartym oknie. Był przekonany, że za otwartą szybą jest osłona. Niestety, niczego tam nie było.

Świadkowie twierdzą, że mężczyzna poślizgnął się, a dziecko wypadło mu się z rąk. Druga wersja mówi, że dziewczynka chciała oprzeć się o szybę. Jak to możliwe, że dziecko się nie bało?

Mała Chloe często kibicowała starszemu bratu na meczach hokeja na lodzie. Uderzenia w szyby bezpieczeństwa bawiły dziewczynkę. Często udawała, że jest zawodniczką i odbija się od bariery. Możliwe, że otwarte okno uznała za bezpieczną zabawę i chciała uderzyć w szybę.

Zobacz film: "Jak dzieci godzą się ze śmiercią"

Chloe Wiegand wypadła z jedynego otwartego okna wycieczkowca Freedom of the Seas

Chloe Wiegand wypadła z jedynego otwartego okna wycieczkowca Freedom of the Seas

2. Reakcja świadków na tragedię

"To był krzyk cierpienia, którego nie da się porównać do żadnego innego krzyku" - powiedział jeden ze świadków wypadku o reakcji mamy dziewczynki. Głos kobiety wypełnił całe piętro wycieczkowca. Ludzie zaczęli gromadzić się wokół miejsca tragedii. Wezwano pomoc, ale na próżno. Dziecko zmarło.

Kondolencje rodzinie złożył kapitan wycieczkowca, zaznaczając, że było to jedyne otwarte okno na całym statku. Okoliczności śmierci wyjaśniają śledczy. Trwają rozmowy ze świadkami tragicznego wypadku.

Cennym materiałem dowodowym będzie także nagranie z monitoringu. Śledczy nie wykluczają żadnego scenariusza. Portorykańska policja bierze pod uwagę możliwość, że Chloe została celowo wyrzucona z okna. Rodzice nie wierzą w tę wersję. Możliwe jest, że załoga statku nie dopilnowała swoich obowiązków. Przy otwartej szybkie nie było żadnej informacji o tym, że nie ma za nią osłony.

Rodzina jest w ogromnym szoku. Śmierć jest trudnym tematem dla każdego rodzica.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze