Trwa ładowanie...

Chciała tylko poprawić wygląd pośladków. Osierociła pięć córek

 Marta Słupska
26.09.2024 16:47
Alice zmarła w poniedziałkowy wieczór po zabiegu BBL
Alice zmarła w poniedziałkowy wieczór po zabiegu BBL (Facebook)

W poniedziałek 23 września 33-letnia Alice Delsie Preete Webb, mama pięciorga dzieci z Wielkiej Brytanii, zmarła po poddaniu się tzw. "płynnemu brazylijskiemu liftingowi pośladków" (liquid Brazilian Butt Lift). To jeden z najbardziej niebezpiecznych zabiegów kosmetycznych.

spis treści

1. "Miejcie na uwadze uczucia tych pięciu dziewczynek"

Jak donosi The Mirror, Alice Delsie Preete Webb jest pierwszą Brytyjką, która znalazła się wśród ofiar tego popularnego szczególnie wśród celebrytów zabiegu. Prawdopodobnie w przypadku 33-letniej Alice, która była kosmetyczką, liquid Brazilian Butt Lift przeprowadziła osoba bez kwalifikacji medycznych. Kobieta osierociła pięć córek w wieku od siedmiu do 15 lat.

"Alice zmarła w poniedziałkowy wieczór po zabiegu BBL, który poszedł nie tak. Miała ogromne serce, jej rodzina była dla niej całym światem - to trudny i bolesny czas dla nich wszystkich" - przekazała Abi Irwin, przyjaciółka Alice.

"Chcę serdecznie podziękować (…), w tym za wszystkie życzliwe wiadomości skierowane do moich dzieci. Proszę, miejcie na uwadze uczucia tych pięciu dziewczynek" - napisał w sieci partner Alice, Dane Knight.

Zobacz film: "Cyfrowe drogowskazy ze Stacją Galaxy i Samsung: część 2"

Śledczy z policji w Gloucestershire prowadzą dochodzenie w sprawie jej nagłej śmierci. Aresztowano już dwie osoby.

2. "Fachowcy" z TikToka

Płynny BBL bywa promowany w mediach społecznościowych jako "bezpieczna" i "tańsza" alternatywa dla operacji. Polega na wstrzykiwaniu kwasu hialuronowego i wypełniaczy w okolice pośladków w celu ich podniesienia i zaokrąglenia. Zabieg trwa około godziny i kosztuje około 2500 funtów (niecałe 13 tys. zł).

- Jestem zdruzgotana wiadomością o tragicznym odejściu Alice. W grudniu 2023 roku rozpoczęliśmy kampanię, w której wzywaliśmy rząd do natychmiastowego zakazu tych zabiegów. Wyraźnie zaznaczyliśmy, że bez pilnej interwencji ktoś umrze - dziś nasz strach się potwierdził, a rodzina została rozbita, co napełnia mnie smutkiem i gniewem - podkreśliła Ashton Collins z organizacji Save Face, rządowego rejestru medycznych zabiegów estetycznych w Wielkiej Brytanii..

- Zabiegi płynnego BBL to kryzys czekający na wybuch. Są reklamowane w mediach społecznościowych jako "bezpieczne" i "tańsze" alternatywy dla operacji, co jest dalekie od prawdy - dodała.

Jak podaje The Mirror, od 2022 roku 479 pacjentów zgłosiło komplikacje związane z BBL do Save Face. Ponad 50 procent przypadków skończyło się poważnymi i zagrażającymi życiu powikłaniami, w tym infekcjami, sepsą i ropniami wymagającymi hospitalizacji i często interwencji chirurgicznej. Co gorsza, 100 procent tych zabiegów było wykonanych przez osoby bez wykształcenia medycznego, a 98 procent pacjentów znalazło swojego praktyka na stronach mediów społecznościowych, takich jak TikTok, Instagram i Facebook.

Szacuje się, że zarówno operacyjne, jak i nieoperacyjne BBL niosą ze sobą największe ryzyko spośród wszystkich zabiegów kosmetycznych, przy czym śmierć występuje częściej niż w jednym na 4000 przypadków.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze