Chciała poprawić urodę. Matka trójki dzieci nie żyje
Matka trójki dzieci i znana w niektórych kręgach influencerka zmarła z powodu grzybicy ośrodkowego układu nerwowego, która przybrała postać zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych. Powodem była operacja powiększania piersi wykonana zanieczyszczonymi narzędziami.
1. Operacja powiększenia piersi
31-letnia Crystal Villegas zdecydowała się na wszczepienie implantów piersi w klinice Matamoros w Tamaulipas w Meksyku. Po powrocie do domu zaczęła skarżyć się na silne bóle głowy, którym wkrótce zaczęła towarzyszyć gorączka. Po zgłoszeniu się do szpitala i wykonaniu niezbędnych badan okazało się, że cierpi na zapalenie opon mózgowych.
Leczenie odbywało się w Valley Baptist Medical Center w Teksasie. Po czterech miesiącach od zakażenia, 30 lipca o godz. 18.30, Crystal przegrała walkę z chorobą. Przed śmiercią miała jednak powoli wracać do zdrowia - od nowa uczyła się chodzić, mówić i samodzielnie korzystać z toalety.
- Chciałbym, żeby to wszystko było tylko złym snem, z którego moglibyśmy się obudzić. Chciałbym cofnąć się do dnia przed operacją i jakoś przekonać ją, żeby na nią nie szła. Moim nowym celem jest szerzenie świadomości wśród osób, które chcą poddać się operacji plastycznej. One zawsze wiążą się z ryzykiem, więc przed każdym zabiegiem powinno się przeprowadzić rzetelne badania - powiedział Juan Tapia, mąż Crystal.
Jego żona prawdopodobnie takich badań nie przeszła. Każdego roku ponad milion obywateli USA podróżuje do Meksyku celem poddania się operacji plastycznej w prywatnych klinikach, w których protokoły bezpieczeństwa często nie odpowiadają amerykańskim standardom.
2. Nowa epidemia
Jak wynika z danych zaprezentowanych przez Centrum Kontroli Chorób, Crystal Villegas jest jedną z dziesięciu osób z amerykańskim obywatelstwem, które zmarły z powodu infekcji po operacji w jednej z dwóch meksykańskich klinik.
Uważa się, że wszystkie przypadki spowodowane są użyciem niesterylnych zestawów do znieczulenia zewnątrzoponowego, które stosowane jest w procedurach powiększania piersi i pośladków. Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych
Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych to infekcja błon ochronnych otaczających mózg i rdzeń kręgowy. Umiera na nie 10 proc. zakażonych (infekcją bakteryjną, wirusową lub grzybiczą) pacjentów.
Ryzyko grzybiczego zapalenia opon mózgowych po operacjach plastycznych, choć niskie, istnieje. Głównym źródłem infekcji jest kontakt z czynnikami zakaźnymi, które przenikną przez błony śluzowe i uszkodzone tkanki albo mogą zostać wprowadzone do organizmu przez zakażone ciała obce (np. Implanty).
Do czynników, które zwiększają ryzyko grzybiczego zapalenia opon mózgowo-rdzeniowych należą osłabienie układu odpornościowego, obecność chorób przewlekłych (np. cukrzyca czy niewydolność nerek), stosowanie niektórych leków (sterydy czy immunosupresanty) oraz złe warunki higieniczne w miejscu przeprowadzanej operacji.
Symptomy ZOMR mogą obejmować gorączkę, ból głowy, sztywność karku, nudności, wymioty, światłowstręt, a nawet zaburzenia świadomości. Wśród najpoważniejszych powikłań wymienia się uszkodzenie mózgu, utratę wzroku i - w skrajnych przypadkach - śmierć.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl