Chciała oczyścić okrężnicę. Doszło do zatrzymania akcji serca i obumarcia mózgu
39-latka chciała oczyścić z toksyn okrężnicę. Skutkiem nietypowej metody, którą wybrała w tym celu, było zatrzymanie akcji serca i obumarcie mózgu. Dziś lekarze desperacko walczą o jakąkolwiek poprawę jej stanu zdrowia.
1. Kobieta wypiła litr sosu sojowego
Nieprzytomną 39-latkę znalazł jej mąż. Kobieta wypiła sos sojowy wierząc w jego moc oczyszczenia okrężnicy z toksyn. Pomysł na takie oczyszczanie okrężnicy kobieta znalazła w internecie.
Trafiła do szpitala, gdzie stwierdzono zatrzymanie akcji serca wskutek ostrej hipernatremii, czyli zbyt wysokiego stężenia sodu we krwi. Dawka, którą spożyła, była wyższa od potencjalnie śmiertelnej.
Mózg kobiety doznał również nieodwracalnych uszkodzeń. Nie jest ona w stanie mówić, poruszać kończynami, czy nawet samodzielnie przełykać. Wysiłki lekarzy nie zdołały ocalić jej zdrowia.
2. Problemy emocjonalne i zaburzenia odżywiania u pacjentki
Dr Bernard na swoim kanale ”Chubbyemu”na YouTube, prezentuje tę historię ku przestrodze. Litr sosu sojowego okazał się przyczyną trwałego uszkodzenia mózgu.
Przed tą drastyczną kuracją, kobieta dość intensywnie się odchudzała, przez co jej stan zdrowia się pogarszał. Straciła ponad 11 kg w ciągu 3 tygodni. Ostatnie pół roku spędziła na diecie złożonej z pieczywa i ryb z puszki, co doprowadziło do anemii i niedoboru witamin. Przed swoim desperackim czynem, jakim było wypicie litra sosu sojowego w celu oczyszczenia okrężnicy, była już hospitalizowana, ale na oddziale psychiatrycznym. Wówczas miała epizod schizofrenii paranoidalnej.
3. Sos sojowy spowodował uszkodzenie mózgu
Sos sojowy spowodował odwodnienie narządów wewnętrznych i mięśni. Nerki, serce i mózg zostały pozbawione tym sposobem wody oraz tlenu. Lekarze starali się nawodnić i odżywić pacjentkę poprzez dożylne podawanie glukozy. Niestety, komórki nerwowe uległy nieodwracalnym uszkodzeniom, do których doprowadził zbyt wysoki poziom sodu w organizmie.
Lekarze nie wykluczają, że spożywane pieczywo również pogarszało stan zdrowia pacjentki. Prawdopodobnie cierpiała z powodu niezdiagnozowanej celiakii. Gluten mógł działać niekorzystnie również na jej zaburzenia psychiczne.
U większości osób, jak zauważa dr Bernard, doszłoby po prostu do wymiotów po spożyciu większej ilości sosu. Jednak ta pacjentka wypiła cały litr, nie wydalając go w żaden sposób.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl