Trwa ładowanie...

Podczas urodzin doznał serii udarów. Pierwszy objaw zauważyła babcia

Avatar placeholder
Małgorzata Banach 09.08.2022 07:33
Chłopiec po udarze wymaga całodobowej opieki
Chłopiec po udarze wymaga całodobowej opieki (Twitter)

Roczny Blake Hanchett jest niepełnosprawny. Wymaga całodobowej opieki i już nigdy nie będzie w pełni zdrowy. Radosny dotąd chłopiec przygasł dokładnie w swoje urodziny. Lekarze tłumaczą, jak doszło do tej tragedii.

Chłopiec w pierwsze urodziny doznał serii udarów
Chłopiec w pierwsze urodziny doznał serii udarów (Twitter)

1. Udar w pierwsze urodziny

Blake Hanchett ma dziś 17 miesięcy. Nie może mówić i chodzić. Jego mózg jest poważnie uszkodzony po tym, jak doznał serii udarów w swoje pierwsze urodziny.

Rodziców zaalarmowała babcia, która zauważyła, że jedno z ramion chłopczyka jest bezwładne. Nikt nie spodziewał się tego, że może to być udar.

- Jego stan w ciągu pięciu minut znacznie się pogorszył - powiedziała w rozmowie z "The Mirror" 29-letnia Kelly, jego mama.

2. Seria udarów wyniszczających mózg

Dziecko zostało natychmiast zabrane do szpitala. Tam chłopiec doznał co najmniej czterech kolejnych udarów. Spędził w szpitalu Leeds General Infirmary w Wielkiej Brytanii 16 tygodni.

Po tym czasie wrócił do rodzinnego Yorkshire, gdzie mieszka z rodzicami i czteroletnią siostrą. Mały Blake potrzebuje całodobowej opieki. Jest karmiony przez rurkę i wymaga codziennej rehabilitacji.

3. "Codziennie uczę się opieki nad synem"

Kelly podjęła się opieki nad synem.

- Wciąż uczę się, jak się nim opiekować. W naszej rodzinie nie było nigdy osób niepełnosprawnych, więc jest to dla mnie nowy świat - przyznaje.

Starsza siostra Blake - Vienna, pomaga mamie. Śpiewa bratu, bawi się z nim i przynosi mu przytulanki. Rozumie, że chłopiec jest inny niż reszta dzieci, ale akceptuje to i nie przestaje go kochać.

4. Choroba genetyczna powoduje udar

Lekarze, którzy zajmowali się małym Blake, uważają, że udary chłopca powodować może choroba genetyczna. Urodził się on z wąskimi tętnicami szyjnymi i zwężonymi naczyniami krwionośnymi. Niestety wada ta nie może być zoperowana.

Ponadto zdiagnozowano u chłopca również dystonię. Powoduje ona mimowolne skurcze i ruchy różnych części ciała. Niestety, lekarze nie mogą zagwarantować, że dziecko w przyszłości nie przejdzie kolejnych udarów.

Małgorzata Banach, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze