Buty w szkole - buty na WF, buty na zmianę
Jeszcze kilkanaście lat temu problem doboru dwóch par obuwia na zajęcia lekcyjne i w-f nie istniał. Uczniowie poruszali się po szkole w tenisówkach lub adidasach, które służyły im również do ćwiczeń. Obecnie to rozwiązanie jest coraz rzadziej spotykane. Podczas zajęć sportowych młodzież preferuje wygodne, amortyzujące stopy obuwie, natomiast w trakcie lekcji oraz przerw zależy im na modnym i atrakcyjnym wyglądzie.
1. Buty w szkole - buty na WF
W ciągu ostatnich lat obuwie sportowe przeszło długą drogę – zmieniły się nie tylko fasony butów do ćwiczeń, lecz także technologie stosowane do ich produkcji. Projektanci obuwia korzystają ze zdobyczy nauki, opracowując modele, które pomagają sportowcom osiągać lepsze wyniki bez dodatkowego obciążania układu ruchu.
Najnowsze rozwiązania z czasem pojawiają się w przystępnych cenowo modelach butów sportowych, dlatego kupując dziecku buty na w-f, warto zdecydować się na obuwie przystosowane do zwiększonej aktywności ruchowej.
2. Buty w szkole - buty na zmianę
Obuwie służące do przemieszczania się z jednej lekcji na drugą nie musi spełniać wymagań stawianych butom stricte sportowym, ale nie powinno być całkowicie przypadkowe. Najlepszym wyborem są wygodne, stabilne buty o gumowej podeszwie, które nie ślizgają się na gładkiej powierzchni i minimalizują tym samym ryzyko potencjalnie groźnego upadku.
PYTANIA I ODPOWIEDZI LEKARZY NA TEN TEMAT
Zobacz odpowiedzi na pytania osób, które miały do czynienia z tym problemem:
- Czy dziecko powinno chodzić w butach w domu? - odpowiada lek. Tomasz Budlewski
- Czy dzieci muszą nosić usztywniane buty? - odpowiada dr n. med. Tomasz Grzelewski
- Czemu 14-miesięczne dziecko zjada buty? - odpowiada Iwa Dziedzic
Teoretycznie dobrym wyborem są buty sportowe do szkoły, jednak warto zapewnić dziecku oddzielną parę przeznaczoną wyłącznie na w-f, ćwiczenia wiążą się bowiem z nasilonym poceniem się stóp.
Jakich butów unikać w szkole?
- Klapki, sandałki i inne odkryte buty mają zastosowanie wyłącznie w ciepłe letnie dni. Są wprawdzie przewiewne, ale nie nadają się do chodzenia po szkole jesienią lub zimą, dlatego nie ulegaj namowom córki, gdy upiera się, że cienkie paseczki sandałków będą idealnie komponować się ze zwiewną spódnicą.
- Buty na koturnach lub obcasach wydłużają oraz optycznie wysmuklają nogi, ale nie czyni to z nich odpowiedniego obuwia na zajęcia szkolne. Jeśli masz w domu samozwańczą fashionistkę, już we wrześniu wyperswaduj jej nakładanie szpilek do szkoły. Obuwie tego typu sprawdza się w innych okolicznościach – w trakcie lekcji bezpieczniejszą opcją są nierzucające się w oczy buty na płaskiej podeszwie.
- Gumiaki są na czasie – ale na spacerze w deszczowy dzień. Ciepłe, zamknięte pomieszczenia szkolne to najmniej odpowiednie miejsce na gumowe, szczelne obuwie. Lepszym wyborem są trampki z cienkiego materiału, w których stopy mogą oddychać.
W kwestii kolorystyki butów do szkoły młodzież ma – na szczęście – dużą dowolność. Nauczyciele zdążyli przyzwyczaić się do feerii barw na uczniowskich stopach, dlatego o ile zdarza się im krzywić na widok ekstrawaganckich butów, krzykliwe barwy obuwia nie robią na nich wrażenia. Jest to dobra wiadomość dla tych młodych ludzi, którzy chcą „wyrazić siebie” przez ubranie lub „podkręcić stylizację” butami o niebanalnym odcieniu.