Burza wokół kampanii Fundacji Dajmy Dzieciom Siłę. Twierdzą, że nie wspiera kobiet
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę ruszyła z nową kampanią społeczną - "Blisko telefonu - daleko od dziecka". 20 lutego na instagramowym profilu fundacji opublikowano zdjęcie, które ją promuje. Poruszająca kampania wzbudziła jednak kontrowersje.
1. Kampania społeczna w ogniu krytyki
"Dowiedz się, dlaczego skupienie rodziców na telefonach może mieć negatywne długoterminowe konsekwencje dla rozwoju kompetencji społecznych i komunikacyjnych dziecka i jak temu zapobiec" - czytamy na instagramowym profilu fundacji.
Kampania społeczna "Blisko telefonu - daleko od dziecka" skierowana jest do rodziców dzieci do lat sześciu. Wskazuje na negatywny wpływ korzystania przez rodziców z telefonów w obecności dziecka.
Kampania jest elementem prowadzonego przez Fundację od lat projektu Domowe Zasady Ekranowe.
- Korzystanie przez rodzica z telefonu w czasie zajmowania się dzieckiem obniża jego uważność i zdolność do szybkiego rozpoznawania stanów i potrzeb dziecka. W wyniku tego rodzic może reagować na sygnały wysyłane przez dziecko dopiero wtedy, gdy przeżywane przez nie pobudzenie i dyskomfort będą już stosunkowo silne - powiedziała w rozmowie z PAP terapeutka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, Magda Winiarska-Smoczyńska.
Wskazała także, że "nadmiar ekranów" obniża faktyczną ilość czasu, który rodzic poświęca dziecku.
2. "Rozumiem, że ojców też to dotyczy?"
Kampanię promuje zdjęcie. Widzimy na nim kobietę, która w jednej ręce trzyma telefon, a w drugiej dziecko. Jednak fotografia nie wszystkim przypadła do gustu. Internauci uznali, że jest ona krzywdząca.
Swoje zdanie wyrażali w komentarzach, które zostały opublikowane na instagramowym profilu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Oto niektóre z nich:
"Potrzebna kampania, fajnie, że powstała, ale grafika trochę krzywdząca. No, chyba że jest też z tatą. Mamy mają na sobie ogromną presję i taka grafika nie jest wspierająca",
"Bardzo nietrafione zdjęcie do kampanii. Ja widzę na tym zdjęciu matkę, która przez cały rok jest w domu sama z dzieckiem, jest bardzo samotna. Budziła się w nocy wiele razy, ma deficyt snu, jest znudzona, zmęczona, zajmowała się od rana dzieckiem, robiła pranie, gotowała, sprzątała. I teraz ma dodatkowo czuć się winna, że siedzi w telefonie? Nie popieram tej komunikacji!",
"Rozumiem, że ojców też to dotyczy?",
"Super, dowalajcie kobietom (matkom) więcej, za mało spada na nie krytyki!",
"Bardzo ważny temat, ale też uważam, że ten wizerunek młodej mamy jest krzywdzący. Telefon był dla mnie zbawieniem, załatwiałam przez niego wszystko; czytałam fora internetowe, lekarskie, porady dla mam, robiłam zakupy itd." - czytamy.
Pojawiły się także głosy, że kampania porusza ważny społecznie temat i dobrze, że powstała.
Należy zaznaczyć, że na oficjalnej stronie fundacji opublikowano również zdjęcia promujące kampanię, których bohaterami są ojcowie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl