10-letnia Marysia zgubiła swój telefon. Jej ogłoszenie znaleźli policjanci
Policjanci ze Strzelec Krajeńskich zajęli się sprawą zgubionego telefonu 10-letniej Marysi. Kryminalni zobaczyli jej ogłoszenie i dzięki ich działaniom udało się znaleźć osobę, która przywłaszczyła sobie smartfon o wartości dwóch tys. zł znaleziony na chodniku.
1. Ogłoszenie 10-letniej Marysi
Policjanci z wydziału kryminalnego ze Strzelec Krajeńskich znaleźli informację na jednym z portali społecznościowych dotyczącą telefonu zgubionego przez 10-letnią Marysię. Dziewczynka własnoręcznie stworzyła ogłoszenie, na którym opisała okoliczności zgubienia swojego smartfona i poprosiła, by znalazca skontaktował się z jej mamą. Podała także szczegóły dotyczące telefonu. Miał on własnoręcznie wykonane przez dziewczynkę etui oraz przywieszkę z biało-niebieskich koralików z literką “M” od jej imienia. Marysia w drodze ze szkoły traciła swoją własność.
Jak podaje asp. Tomasz Bartos, rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich “informacja przygotowana własnoręcznie przez dziewczynkę w formie kolorowego rysunku nie umknęła uwadze czujnym policjantom”. Dzięki podjęciu przez nich działań udało się ustalić, co stało się ze zgubą 10-latki. Gdy Marysia wracała ze szkoły, zgubiła swój telefon, który znalazca dostrzegł na chodniku. Niestety, zamiast uczciwie zwrócić telefon, zdecydował się go sprzedać.
2. Policjanci odnaleźli smartfon
Dzięki temu, że policjanci szybko zareagowali, udało się namierzyć osobę, która go znalazła i sprzedała. Smartfon wrócił do dziewczynki, która odebrała go wraz ze swoją mamą. Osoba, która go przywłaszczyła i postanowiła skorzystać z okazji, sprzedając telefon, usłyszała zarzuty. Nieuczciwy znalazca przyznał się do winy, a za przywłaszczenie może trafić do więzienia nawet na 3 lata.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl