Bliźniaczki myślały, że są bezpłodne. Obie urodziły w odstępie tygodnia
Bliźniaki jednojajowe znane są z wyjątkowej więzi. Ponadto dzielą wszystkie doświadczenia, pasje i zainteresowania. Jednak Wendy i Michelle do wspólnej listy dodały również... ciążę. Mimo że ze względu na mukowiscydozę wiedziały, że nie będą mamami, udało się. Kobiety urodziły z tygodniowym odstępem.
1. Bliźniaczki z mukowiscydozą
Bliźniaczki jednojajowe Wendy i Michelle Duran od urodzenia cierpią na mukowiscydozę. Jest to wrodzona choroba genetyczna wiązana z zaburzeniem gruczołów zewnątrzwydzielniczych, która powoduje wydzielanie nadmiernie lepkiej substancji. Przez to dochodzi do nawracających zakażeń, których konsekwencją jest uszkodzenie płuc i niewydolność oddechowa.
Niestety mukowiscydoza wpływa także na inne układy w tym układ pokarmowy, a także płodność. Wydzielanie gęstszego śluzu szyjki macicy może prowadzić m.in. do problemów z owulacją. Dlatego też Wendy i Michelle od zawsze wiedziały, że mają nikłe szanse na zostanie matkami.
Wszystko jednak zmieniło się na początku 2020 roku. Wtedy też Michelle przyznała się siostrze, że jest w ciąży. Zaledwie miesiąc później również Wendy odkryła, że zostanie mamą. Kobiety doszły do wniosku, że za tymi cudownymi wiadomościami stoi zmiana leku, która spowodowała, że zapłodnienie było możliwe.
- Najlepszy moment był wtedy, gdy powiedziałyśmy naszej mamie, że obie jesteśmy w ciąży. Była bardzo szczęśliwa. Nigdy w swoich najdzikszych snach nie myślała, że zostanie babcią! – mówi Wendy w rozmowie z "Daily Mirror".
2. Wspólne doświadczenie ciąży
Mimo że siostry zaszły w ciążę na początku 2020 roku i ich dzieci mają już półtora roku, syn Michelle Jojo i córka Wendy Julianna poznali się dopiero pod koniec 2021 roku. Wszystko dlatego, że bliźniaczki mieszkają w dwóch skrajnych rejonach Stanów Zjednoczonych, co uniemożliwiało podróżowanie podczas pandemii.
- Odległość nie przeszkadzała nam podczas lockdownów. Dużo rozmawiałyśmy za pomocą wideorozmów w czasie ciąży – mówi Michelle. – Czasem obie nie śpimy w nocy, kiedy wstajemy do dzieci. Jest to niesamowity komfort mieć kogoś, kto przechodzi dokładnie to samo co ty, w tym samym czasie – dodaje.
Bliźniaczki tłumaczą, że całe życie wszystko robiły razem. Teraz i to doświadczenie mogą dopisać do listy.
- Przechodząc przez życie z bliźniakiem, zawsze masz kogoś, kto doskonale cię rozumie. Przeżywanie strachu i ekscytacji związanych z ciążą tym bardziej nas wzmocniło. Jesteśmy szczęściarami – podsumowuje Wendy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl