Trwa ładowanie...

Będą zakazane dla dzieci i młodzieży? "Sieją spustoszenie w organizmie"

 Anna Klimczyk
Anna Klimczyk 04.09.2022 10:10
Niebezpieczne energetyki
Niebezpieczne energetyki (Getty Images)

Producenci energetyków kierują reklamy swoich wyrobów do coraz młodszych konsumentów, oferując natychmiastowy przypływ "mocy", za który niestety potem najmłodsi muszą słono zapłacić. - Napoje energetyzujące sieją ogromne spustoszenie w organizmach dzieci i nastolatków. Zaryzykuję stwierdzenie, że większe niż alkohol - ocenia Łukasz Durajski, rezydent pediatrii i konsultant WHO. Stąd pomysł, by wprowadzić ograniczenia wiekowe w ich sprzedaży.

 Czy możliwe jest wprowadzenie ograniczenia w sprzedaży energetyków?
Czy możliwe jest wprowadzenie ograniczenia w sprzedaży energetyków? (Getty Images)
spis treści

1. Niebezpieczne energetyki

Po napoje energetyzujące sięgają coraz młodsze dzieci. Zawierające kofeinę, cukier, syntetyczne witaminy czy guaranę produkty "dodają skrzydeł" tylko na chwilę, potem pojawia się zmęczenie i drażliwość.

Często napoje te przedstawiane są jako legalna alternatywa dla narkotyków - opakowania lub nazwy mają kojarzyć się z używkami i w ten sposób prowokować najmłodszych, żeby sięgnęli po zakazany owoc. Bo przecież wiadomo, że to, co zakazane, najlepiej smakuje.

- Napoje energetyzujące sieją ogromne spustoszenie w organizmach dzieci i nastolatków. Zaryzykuję stwierdzenie, że większe niż alkohol, który powoduje chwilowe upojenie i z tego powodu jest groźny. Natomiast energetyki są cichym zabójcą. Potwierdzają to również badania. Jedno z nich, przeprowadzone na grupie sportowców, pokazało ogromne spadki parametrów w morfologii po tygodniu systematycznego spożywania energetyków. Pamiętajmy również, że te napoje mogą uzależniać. Otrzymujemy chwilowy przypływ energii, który niestety potem musimy oddać. Więc "zjazd" po takim energetyku jest bardzo odczuwalny i niebezpieczny - tłumaczy w rozmowie z WP Parenting Łukasz Durajski, rezydent pediatrii i konsultant WHO.

Młodzież często sięga po napoje energetyzujące, aby poprawić wydolność fizyczną (prawdopodobnie myląc je z napojami izotonicznymi, które faktycznie uzupełniają straty po zwiększonym wysiłku fizycznym).

Dużym problemem stało się również łączenie ich z alkoholem, aby zmniejszyć odczucie typowych objawów po jego spożyciu. W ten sposób młodzi ludzie mogą wypić większe ilości alkoholu niż zazwyczaj. Idzie za tym zwiększona brawura i stwarzanie niebezpiecznych sytuacji.

Niebezpieczne energetyki
Niebezpieczne energetyki (Getty Images)

2. Jakie są objawy przedawkowania?

- W porach letnich, wyjazdów do osób, które nadużyły energetyków, jest zdecydowanie więcej - wyjaśnia w rozmowie z magazynem "Polska i Świat" Adam Stępka, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.

Rzecznik wspomina, że jednym z ostatnich przypadków, do którego wyjeżdżało łódzkie pogotowie, był 16-latek, który przedawkował napoje energetyzujące. Ratownicy zastali na miejscu rzędy pustych puszek i nastolatka z kołataniem serca.

- Ja sam pamiętam z mojego doświadczenia zawodowego młodego mężczyznę, który spożył około 20 puszek napoju energetyzującego w ciągu nocy i rano musiało interweniować pogotowie ratunkowe z powodu tachykardii, poczucia duszności, roztrzęsienia i pobudzenia psychoruchowego - mówi Stępka.

Najczęstsze objawy przedawkowania energetyków to między innymi przyspieszone tętno, kołatanie w klatce piersiowej i poczucie duszności.

Natomiast groźniejsze jest to, czego od razu nie zauważymy - odwodnienie organizmu, wypłukiwanie magnezu i wapnia, uszkodzenie wątroby. W szczególnie groźnych przypadkach możemy obserwować mdłości, wymioty, napady padaczkowe, zaburzenia oddechowe. Niestety coraz więcej młodych ludzi trafia z takimi właśnie objawami do lekarzy.

3. Ograniczenia wiekowe w sprzedaży?

Eksperci zwracają uwagę na fakt, że napoje energetyzujące są bardzo łatwo dostępne dla niepełnoletnich.

Poseł Patryk Wicher z Prawa i Sprawiedliwości, na sejmowej Komisji Zdrowia, zaproponował rozwiązanie tego problemu.

- Przypominam, że w Stanach Zjednoczonych energetyki, alkohole i tym podobne używki są zakazane do 21. roku życia. Może tak daleko nie możemy iść, ale myślę, że do 18. roku życia taki zakaz mógłby u nas funkcjonować - mówił Wicher 23 czerwca.

Według wstępnych zapowiedzi pomysł ma być omawiany na listopadowym posiedzeniu Komisji Zdrowia.

- Bardzo dobrze, że taka dyskusja w przestrzeni publicznej się toczy. Uważam, że taka forma kontroli powinna być wprowadzona, tak jak w przypadku alkoholu - ocenia w rozmowie z WP Parenting lek. Łukasz Durajski.

Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, gdy temat energetyków rozgrzewa sejmowe sale.

W 2018 roku Lidia Gądek, była posłanka, a na co dzień lekarz rodzinny, składała interpelacje do Ministerstwa Zdrowia o ograniczenie dostępności napojów energetycznych.

- Powinna być tak jak na alkoholu, papierosach i innych używkach informacja o szkodliwości - tłumaczyła wtedy Gądek.

Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze