Awantura o występ w Zielonej Górze. Czarnek mówi o deprawacji dzieci
Krótki filmik, a na nim uwieczniona osobliwa sytuacja: na scenie pod wielką tęczą bawi się dwójka małych dzieci. Tuż obok w dość ekspresyjny sposób tańczy przebrany za kobietę mężczyzna, najpewniej tzw. drag queen. Chwilę później na scenie widać innego mężczyznę, który po angielsku śpiewa o podwójnej penetracji.
1. Marsz Równości w Zielonej Górze
Opisany wcześniej filmik nagrała jedna z uczestniczek VI Marszu Równości w Zielonej Górze. Zrobiło się o nim głośno po tym, jak wideo ujawniła "Gazeta Lubuska".
Kilkuletnie dzieci tańczące na scenie oburzyły wiele osób. Widok ten nazwano deprawacją. Krytykowano nie tylko rodziców, którzy wpuścili swoje pociechy na wydarzenie, ale też jego organizatorów. Dostało się również przedstawicielom władz samorządowych, którzy objęli VI Marsz Równości patronatem, a dokładnie marszałek Elżbiecie Annie Polak z Platformy Obywatelskiej, która go udzieliła. Marszałek Polak była zresztą obecna na wydarzeniu.
2. Czarnek: "Nie wstyd Pani?"
"Pani Marszałek Elżbieta Polak, czy to prawda, że pod Pani patronatem miała miejsce deprawacja dzieci?! Czy rodzice tych dzieci byli świadomi sytuacji, w jakiej znalazły się ich pociechy? Nie wstyd Pani?" - zapytał na Twitterze minister edukacji Przemysław Czarnek.
Pani Marszałek @ElzbietaPolak, czy to prawda, że pod Pani patronatem miała miejsce taka deprawacja dzieci?! Czy rodzice tych dzieci byli świadomi sytuacji w jakiej znalazły się ich pociechy? Nie wstyd Pani? https://t.co/Zf82HeWz97
— Przemysław Czarnek (@CzarnekP) June 13, 2023
Czarnek udostępnił filmik z marszu na swoim koncie na Twitterze. Marszałek Polak odpowiedziała mu zarówno na Twitterze, jak i w serwisie lubuskie.pl. Jak relacjonuje "Gazeta Lubuska", najpierw podtrzymała poparcie dla środowisk, które zorganizowały marsz, a potem odcięła się od wydarzeń, które zostały uwiecznione na wideo.
"Województwo Lubuskie jest regionem otwartym i tolerancyjnym. Samorząd Województwa Lubuskiego wspiera idee równościowe i jest przeciwny wykluczeniu jakiejkolwiek grupy społecznej lub środowiska" - napisał Paweł Kozłowski, rzecznik Zarządu Województwa Lubuskiego.
Kozłowski bronił później Polak. Twierdził, że nagrane wydarzenia odbyły się poza oficjalną częścią zgromadzenia.
Sytuacja, o której pisze pan Życzkowski miała miejsce po zakończeniu zgromadzenia publicznego. Marszałek nie widziała zdarzenia opisanego przez GL i nie akceptuje go, ale pamięta jak GL nagradzała artystę, który jest bohaterem filmiku https://t.co/lZWTWyFQjZ pic.twitter.com/VLVY3WEDOy
— Paweł Kozłowski (@pawkoz) June 13, 2023
"Marszałek nie była świadkiem zachowania, które opisuje „Gazeta Lubuska”. Z informacji i oświadczenia od organizatorów VI Marszu Równości wynika, że do przedstawionej sytuacji doszło po zamknięciu zgromadzenia i nie była ona ujęta w programie. Odpowiedzialni za opiekę nad dziećmi są ich rodzice. To oni również są odpowiedzialni za to, w jakich wydarzeniach biorą udział ich dzieci" - skomentował.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl