Trwa ładowanie...

Awantura o składkę na poczęstunek dla egzaminatorów. "Kuriozalne"

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 18.12.2023 18:18
Tyle uczniowie mieli płacić za poczęstunek dla egzaminatorów maturalnych "To bardzo dużo pieniędzy"
Tyle uczniowie mieli płacić za poczęstunek dla egzaminatorów maturalnych "To bardzo dużo pieniędzy" (East News, Facebook )

50 zł. Tyle miała wynosić składka na poczęstunek dla egzaminatorów maturalnych. "Poczęstunek za kwotę wskazaną w poście można porównać do średniej wielkości imprezy organizowanej w lokalu" - podnoszą przedstawiciele Stowarzyszenia Umarłych Statutów.

spis treści

1. 50 zł na poczęstunek

Stowarzyszenie Umarłych Statutów to organizacja pozarządowa skupiona na działalności na rzecz praw uczniów. Tym razem jej przedstawiciele postanowili nagłośnić temat składki na poczęstunek dla egzaminatorów maturalnych.

Okazuje się, że w jednej ze szkół wynosiła ona 50 zł.

Zobacz film: "Czy twoje dziecko jest rozpieszczone?"

Przynajmniej tak twierdzi autor wpisu na grupie dyskusyjnej organizacji.

Czy uczniowie faktycznie są zobligowani do wpłacania pieniędzy?

"Czy to na papier do xero, czy to na poczęstunek, czy też na inne cele - można wpłacać dobrowolnie, ale nie jest to obowiązek ucznia ani rodzica i nie może być egzekwowany. Uczeń, który nie wpłacił pieniędzy, nie może być dyskryminowany, np. musi pisać sprawdzian na własnej kartce, podczas gdy wszyscy inni otrzymali arkusz od nauczyciela" - wyjaśniają przedstawiciele Stowarzyszenia Umarłych Statutów.

2. "50 złotych od ucznia to bardzo dużo pieniędzy"

Dodają, że w poście zabrakło informacji, czyją inicjatywą był omawiany "poczęstunek".

"Jeśli pieniądze są zbierane przez Radę Rodziców - stanowią środki publiczne, o których przeznaczenie można zapytać w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, na przykład poprzez wniosek o udostępnienie faktur i rachunków. Poczęstunek za kwotę wskazaną w poście można porównać do średniej wielkości imprezy organizowanej w lokalu. Jeśli faktycznie pieniądze te są przeznaczone tylko i wyłącznie na wskazany cel - można mieć wątpliwość, czy zostały wykorzystane w odpowiedni sposób. Trudno wyobrazić sobie ciasto i kawę, a nawet obiad, który byłby równowartością zebranych funduszy" - czytamy.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Umarłych Statutów w dalszej części wpisu poinformowali, że zachęcali autora wpisu, by się z nimi skontaktował.

"Nie jesteśmy przeciwni miłym gestom w stosunku do nauczycieli takim jak ten poczęstunek czy kwiaty, jednak finansują to przede wszystkim uczniowie i ich rodzice. Warto, aby takie wydatki były transparentne i nie pozostawiały pola do nadużyć. 50 złotych od ucznia to bardzo dużo pieniędzy, nawet przy obecnych cenach. Właśnie dlatego chcemy przyjrzeć się tej sprawie i zorientować się, czy nie dochodzi do nadużyć" - podsumowują.

3. "Czy ktoś czegoś nie pominął?"

W komentarzach pod postem internauci zastanawiali się, czy rzeczywiście cała kwota została przeznaczona na poczęstunek.

Oto niektóre wpisy:

"U nas w szkole nie wydadzą świadectwa, jak nie jest uregulowany komitet rodzicielski. Ba! Wychowawca wstrzymuje do ostatniej chwili wystawienie oceny z przedmiotów, aż rodzic zapłaci",

"Coś czuję, że nie wszystko było na poczęstunek",

"A może tylko część idzie na poczęstunek dla egzaminatorów? Bo w większości szkół ta składka idzie na wodę i ew. jakieś przekąski dla samych maturzystów. Czy ktoś czegoś nie pominął?" - czytamy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze