Amber Heard mierzy się z falą hejtu. Zeznała, że ludzie chcą włożyć jej dziecko do mikrofalówki
Proces Johnny'ego Deppa i Amber Heard powoli dobiega końca. 26 maja odbyła się ostatnia rozprawa przed wygłoszeniem mów końcowych przez obie strony. Aktorka zeznała, że codziennie otrzymuje setki gróźb śmierci. Bolesne komentarze kierowane są również w stronę jej bliskich. "Ludzie chcą włożyć moje dziecko do mikrofalówki i mówią mi o tym" - powiedziała Heard.
1. Walka o miliony
"Proces dekady" rozpoczął się 11 kwietnia. Przez pięć tygodni oczy całego świata były skierowane na sąd w Wirginii. Fani Johnny'ego Deppa i Amber Heard z uwagą śledzili to, co działo się na sali rozpraw. Depp pozwał byłą żonę o zniesławienie i zażądał od niej 50 mln dolarów zadośćuczynienia. Aktor twierdzi, że jego kariera legła w gruzach w 2018 r. po ukazaniu się artykułu autorstwa Amber Heard na łamach "The Washington Post", w którym aktorka wyznała, że była ofiarą przemocy domowej. Zdaniem Deppa, to ona znęcała się nad nim zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Heard zaprzeczyła temu i w odwecie wniosła własny pozew o 100 milionów dolarów.
26 maja Amber Heard złożyła ostatnie zeznania. Ze słów aktorki wynika, że od publikacji artykułu w "The Washington Post", w którym oskarżyła byłego męża o przemoc, jej życie zamieniło się w koszmar. Aktorka zeznała, że codziennie otrzymuje setki gróźb.
- Jestem nękana, poniżana, otrzymuję pogróżki każdego dnia. Nawet samo pojawienie się na tej sali sądowej, siedzenie tutaj na oczach całego świata, najgorsze momenty z mojego życia są wykorzystywane, żeby mnie upokorzyć. Ludzie chcą mnie zabić i mówią mi to codziennie - zeznała Heard.
2. Aktorka codziennie otrzymuje groźby
Podczas zeznań Amber Heard zauważyła, że osoby obserwujące proces zapominają, że ona też jest człowiekiem. Aktorka zdradziła, że codziennie musi mierzyć się z bolesnymi komentarzami, które nie są skierowane wyłącznie w jej stronę, ale także dotykają jej córeczkę.
- Ludzie chcą włożyć moje dziecko do mikrofalówki i mówią mi o tym - zeznała.
Amber Heard ma córkę, którą w kwietniu ubiegłego roku urodziła surogatka. Aktorka nadała jej bardzo rzadkie, irlandzkie imię - Oonagh. To imię żeńskie wywodzące się od słowa uan oznaczającego jagnię. W jednej z legend Oonagh była królową wróżek o długich, zielonych włosach sięgających ziemi.
Co ciekawe, w 2021 roku imię to uplasowało się dopiero na 764 miejscu w rankingu najpopularniejszych imion nadawanych dzieciom w Irlandii. Wówczas na świat przyszły zaledwie cztery dziewczynki, które je otrzymały.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl