Trwa ładowanie...

Agresywni uczniowie-terroryści. Psycholog podpowiada, jak ich rozpoznać i jak sobie z nimi radzić

Avatar placeholder
17.09.2019 18:21
Psycholog podpowiada, jak zachować się wobec agresywnego ucznia
Psycholog podpowiada, jak zachować się wobec agresywnego ucznia (123RF)

Wczoraj dotarliśmy do dyrekcji jednej z radomskich podstawówek, w której agresywny uczeń od dłuższego czasu poważnie zakłóca pracę placówki. W odpowiedzi dostaliśmy wiele zgłoszeń, że nie jest to pojedynczy przypadek. Psycholog podpowiada, jak rozpoznać agresywne dziecko i co można zrobić.

1. W każdej szkole jest agresywny uczeń

Przemoc w szkołach to trudny temat. Ofiary nierzadko milczą, bojąc się eskalacji doświadczanej agresji. Nauczyciele nie chcą przyznawać się do bezradności wobec terroryzujących placówkę uczniów. Problem narasta, a uczeń przerzucany jest z klasy do klasy, ze szkoły do szkoły, aż ustanie wobec niego ustawowy obowiązek edukacji.

Po głośnym materiale o 12-latku, który terroryzuje szkołę w Radomiu, odezwały się rzesze osób, których dzieci zmagają się z podobnym problemem.

"Na agresję, sianie terroru i lęku przez niektórych uczniów nauczyciele przymykali oczy, było nawet przyzwolenie na takie zachowania", "W naszym mieście było to samo, terrorysta popierany przez rodziców. Cała klasa oprócz delikwenta przeniosła się do innej szkoły. Miał sprawę w sądzie, bo pobił kolegę, który doznał wstrząśnienia mózgu", "Podobna sytuacja jest w szkole u mojego syna, rodzice nie widzą problemu u dziecka, które wrzeszczy i wyzywa innych" - grzmią internauci w komentarzach.

Zobacz film: "Skąd bierze się agresja wśród polskiej młodzieży?"

Zapytaliśmy psychologów, co można z tym zrobić i jak rozpoznać problem agresji u dzieci, by im pomóc?

2. Jak rozpoznać agresję u ucznia?

Zanim sytuacja ulegnie zaostrzeniu, można zauważyć pewne cechy i symptomy świadczące o narastającej agresji u danej osoby. Psycholog Kinga Mirosław-Szydłowska zastrzega: - Jest dużo składowych, ale myślę, że ciężko to uogólnić i wyciągnąć wspólny mianownik.

Uważa się, że młodociani terroryści mogą charakteryzować się brakiem empatii. Dzieci agresywne nie kontrolują własnych emocji, nie przewidują konsekwencji zachowań.

Ponadto, paradoksalnie może doskwierać im brak pewności siebie, kompleksy. Złym zachowaniem tuszują niską samoocenę. Z tego względu mogą dążyć także do dominacji nad grupą, której zwyczajnie się boją i nie umieją funkcjonować w niej na równym poziomie z innymi osobami.

Osoby terroryzujące otoczenie mogą mieć skłonności do kontrolowania innych, co może jednak mieć źródło w braku kontroli nad życiem. Weryfikacji wymaga to, co dzieje się w domu danego ucznia. Być może stosując przemoc, rekompensuje sobie agresję, której doświadcza ze strony najbliższych.

Może być to również odpowiedź na lekceważenie przez rówieśników na wcześniejszych etapach edukacji. Dana osoba chce, żeby jej rola społeczna była doceniania, a nie pomijana. Robi to w sposób, który uznaje za prosty i skuteczny - wybiera przemoc.

3. Jak rozwiązać problem agresji w szkole?

Psycholog Katarzyna Słowik specjalizuje się m.in. w pracy z dziećmi i młodzieżą. Pomaga młodym ludziom w depresji, uczniom borykającym się ze stresem szkolnym oraz lękiem towarzyszącym sprawdzianom i egzaminom.

- Dzieci nie są niegrzeczne - zastrzega Katarzyna Słowik na początku naszej rozmowy. - Zawsze tak jest, że są agresywne, bo coś się dzieje i w taki sposób próbują znaleźć rozwiązanie dla danej sytuacji. Agresja to znak, że dzieci sobie z czymś nie radzą.

Psycholog wymienia potencjalne powody złych zachowań: - Może coś się stało lub coś się dzieje w domu, może być to zmiana środowiska, może nadmiar obowiązków? Dzieci w ten sposób pokazują, że nie potrafią sobie poradzić.

Zdaniem psychologa niezbędne jest dotarcie do rodziny trudnego ucznia: - Trzeba zobaczyć, czy problem jest w środowisku szkolnym, czy w domu rodzinnym. Jak się rozwiązuje trudne sprawy w domu, czy tam też jest agresja? Czy ktoś ma w domu zaufaną osobę, żeby porozmawiać o problemach? Od tego trzeba zacząć.

Zdaniem psychologa szkoły mają dużo możliwości do rozwiązywania takich sytuacji. Jak zauważa Katarzyna Słowik, problem będzie narastać.

- Myślę, że będzie dużo takich sytuacji, bo jest duże napięcie w szkołach, jest dużo klas pierwszych. Ważne, żeby nie bać się mówić o tym, że są problemy. Dorośli nieraz sobie nie radzą, co dopiero dzieci lub młodzież, zwłaszcza w wieku dorastania.

Katarzyna Słowik podpowiada, jakie rozwiązania mogą stosować nauczyciele i dyrektorzy szkół: - Uruchamia się trening umiejętności społecznych. W niektórych szkołach są normą takie warsztaty, mówienie, że pewne zachowania się pojawiają i jak sobie radzić z nimi.

Czy szkoła może pomóc uczniowi w uporaniu się z jego agresją?

- Tak! Od tego są psycholodzy, pedagodzy, nauczyciele, wychowawcy, którzy zgłaszają się i proszą o wsparcie - wymienia Katarzyna Słowik. - Chodzi o wsparcie nie tylko dla tej osoby, ale i dla całej klasy. Ta osoba jest ważna, może być wysłana na terapię, na rozmowę z psychologiem, pedagogiem, ale trzeba wesprzeć całą grupę, porozmawiać o tym, co się zdarzyło i co można z tym zrobić.

Psycholog nie ukrywa, że usunięcie jednego źle postrzeganego ucznia nie rozwiąże problemu agresji: - Będą się pojawiały różne problemy, bo niektóre dzieci mają inne potrzeby niż te, które mogą normalnie funkcjonować.

Wszystko jednak zależy od chęci kadry pedagogicznej w danej placówce: - To zależy od szkoły, czy jest przygotowana, żeby przyznać, że są problemy. Jeśli się zamyka, przenosi ucznia, to szkoła pokazuje lęk i strach, że sobie nie poradzi kadra i dyrektor. Uciekają od tego problemu. A przecież nauczanie to jest odpowiedzialność dorosłych za dzieci. Powinno się brać tę odpowiedzialność do końca, do skończenia szkoły.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze