3 z 9Muszę iść do pracy…
Rodzice stosujący tę wymówkę przynajmniej nie udają, że ich pociecha jest okazem zdrowia. Przyprowadzając ją do przedszkola przyznają, że maluch jest chory (choć raczej użyją sformułowań "niewyraźny" albo "coś wisi w powietrzu"). Nie mają go z kim zostawić, a na kilka dni wolnego też nie mogą sobie pozwolić.
I co te biedne nauczycielki mają zrobić? Biorą dziecko pod pachę (samo już ledwo stoi na nogach) i przeklinają w myślach, że w przedszkolach nie ma izolatek.
Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO
Zobacz też: Prosta metoda na wzmocnienie odporności. Zacznij już teraz