7 z 8To wina lekarzy - fałsz
Oczywiście, bez recepty od lekarza antybiotyku w aptece nie kupimy. Nie wolno jednak zwalać winy tylko na specjalistów. Zdarza się, że to pacjent sam przychodzi do gabinetu lekarskiego i oczekuje przepisania takiego leku. Presja jest duża.
Dlatego też, żeby zapobiec nagminnemu przyjmowaniu antybiotyków, nawet wtedy, gdy nie ma takiej potrzeby, należy głośno mówić o zagrożeniach. Na podstawie wielu danych wyliczono ostatnio, że są one ogromne. Jeśli szybko nie przestaniemy nadużywać antybiotyków – do 2050 roku odporne na nie bakterie zabiją na całym świecie nawet 10 milionów ludzi.