18-letnia panna młoda zmarła w noc poślubną
Noc poślubna to dla wielu młodych par bardzo ważny element ślubu. Jednak po całym dniu wielkich emocji, nie wszyscy czują się na siłach, by skonsumować małżeństwo. Czasem wysiłek jest tak duży, że może dojść do tragicznych sytuacji. Tak jak w przypadku 18-latki, która zmarła podczas seksu.
1. Tragiczna noc poślubna
10 czerwca 18-latka i jej 29-letni narzeczony pobrali się. Po plenerowym ślubie w Ibirite w Brazylii młoda para udała się do swojego domu. Chcieli jak najszybciej skonsumować małżeństwo podczas nocy poślubnej.
Jednak w pewnym momencie 18-letnia panna młoda powiedziała, że źle się czuje. Kobieta wstała z łóżka i zasłabła. Jej mąż wybiegł na ulicę, by wezwać pomoc.
Jego sąsiad zamówił taksówkę, by zabrała młodą żonę do szpitala. Jednak kiedy taksówkarz dojechał na miejsce, odmówił im, obawiając się, że kobieta jest zakażona koronawirusem. Mężczyzna wezwał drugą taksówkę i jej kierowca również odmówił, mówiąc, żeby wezwali pogotowie.
Jak donoszą lokalne media, dopiero po godzinie ratownicy medyczni przybyli na miejsce. Po zbadaniu kobiety stwierdzili, że ma trudności z oddychaniem i przeszła atak serca. Niestety 18-latka zmarła w drodze do szpitala.
2. Sekcja zwłok dała odpowiedź
Według doniesień mediów karetkę wezwano od razu po zdarzeniu, jednak wkrótce została odwołana. Druga przybyła w ciągu 21 minut, po godzinie od zdarzenia.
Ciało panny młodej nie wykazywało żadnych śladów przemocy. Sąsiedzi nie słyszeli żadnych niepokojących dźwięków i przyznali, że młoda para stroniła od używek. Według wstępnych ustaleń śledczych wszystko wskazuje na to, że tragiczna śmierć 18-latki była następstwem zwykłego przeziębienia. Sekcja zwłok wykazała, że kobieta miała niedoleczone zapalenie oskrzeli.
Zrozpaczony mężczyzna jest w szoku, został mężem i wdowcem w ciągu kilku godzin. Przyznał, że nie jest pewien, czy po śmierci żony będzie mógł dalej mieszkać w tym samym mieście.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl