15-latka uciekła ze szpitala w Bydgoszczy. Gdzie jest Aleksandra Pawlak?
15-letnia Aleksandra Pawlak już kilka razy uciekała z domu (w czerwcu, lipcu i we wrześniu 2021 roku oraz w styczniu 2022 roku), zawsze w pojedynkę. Ostatni raz wymknęła się 03.03.2022. Tym razem jednak nie z domu, a ze szpitala.
1. Gdzie jest Aleksandra Pawlak z Bydgoszczy?
- Policjanci z Fordonu prowadzą poszukiwania 15-latki, która 3 marca uciekła ze szpitala, nie informując nikogo, gdzie się udaje. Do chwili obecnej nie nawiązała kontaktu z rodziną - mówi kom. Lidia Kowalska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Aleksandra Pawlak ma 158 cm wzrostu i jest szczupła. Ma niebieskie oczy i ciemne długie, kręcone włosy. W dniu zaginięcia mogła być ubrana w szare spodnie dresowe oraz koszulkę z krótkim rękawem.
To kolejne zaginięcie Oli. Gdy wcześniej uciekała z domu, zawsze po kilku, najwyżej kilkunastu dniach kontaktowała się z rodzicami albo ktoś, kto ją rozpoznał, przekazywał informację o miejscu pobytu dziewczyny.
- Myśleliśmy, że to wszystko wynika z jej buntu. Ola, z powodu wcześniejszych ucieczek, miała kuratora i uczęszczała do psychologa. 31 stycznia uciekła po raz czwarty i nie było jej trzynaście dni. Gdy wróciła, zdecydowaliśmy, że musimy ją zdiagnozować w kierunku jakiegoś zaburzenia psychicznego, taka była też sugestia policji. Trafiła do szpitala Jurasza w Bydgoszczy, przebywała na oddziale psychiatrii - opowiada w rozmowie z WP Parenting Wojciech Pawlak, ojciec dziewczyny.
2. Nastolatka uciekła ze szpitala
Lekarze wstępnie potwierdzili, że nastolatka potrzebuje pomocy psychiatrycznej.
- Ola dowiedziała się, że będzie musiała być zamknięta na oddziale do maja. Wydaje mi się, że to ją bardzo wzburzyło. Straciła do nas zaufanie z powodu tego, że umieściliśmy ją w szpitalu - relacjonuje tata dziewczynki.
- Z informacji, które nam przekazano, wynika, że w dniu zaginięcia miała przejść z jednego budynku do drugiego na badania i wtedy uciekła. Świadkowie mówią, że wybiegła na zewnątrz w krótkim rękawku, dresie i na bosaka. Policja, ze względu na historię jej ucieczek, jest optymistyczna. Funkcjonariusze uważają, że Ola gdzieś się zaszyła i wróci - dodaje.
Ojciec dziewczynki robi wszystko, aby odnaleźć córkę.
- Ona może być w każdym miejscu. Ja zjechałem tutaj wszystko w regionie, duże miasta wojewódzkie, pytałem o nią również w szpitalach - opowiada.
Ktokolwiek zna miejsce pobytu nastolatki, bądź posiada jakiekolwiek informacje mogące mieć związek z tą sprawą, proszony jest o kontakt osobisty z funkcjonariuszami Komisariatu Policji Bydgoszcz-Fordon przy ul. Wyzwolenia 122 lub telefoniczny pod nr tel. 47 751 58 59 albo na numer alarmowy Policji 112.
Anna Klimczyk, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl