Trwa ładowanie...

12-latek otarł się o śmierć. Jego serce przestało bić przez wyzwanie na TikToku

 Marta Słupska
10.09.2024 10:27
Medycy przewieźli Cesara do szpitala, gdzie okazało się, że jego serce zatrzymało się prawdopodobnie w wyniku wdychania dezodorantu
Medycy przewieźli Cesara do szpitala, gdzie okazało się, że jego serce zatrzymało się prawdopodobnie w wyniku wdychania dezodorantu (Facebook)

12-letni Cesar Watson-King wziął udział w popularnym wśród dzieci wyzwaniu na TikToku. Pewnego dnia jego mama znalazła go nieprzytomnego w kuchni. Chłopiec nie reagował na żadne bodźce. Przerażona matka wezwała karetkę i rozpoczęła resuscytację wierząc, że uratuje swojego syna.

spis treści

1. 12-latek wdychał aerozol

Medycy przewieźli Cesara do szpitala, gdzie okazało się, że jego serce zatrzymało się prawdopodobnie w wyniku wdychania dezodorantu. Ten pomysł wydał się rodzicom zaskakujący, ale uwierzyli w przypuszczenia lekarzy, gdy znaleźli w domu puste puszki po dezodorantach.

Dzięki udzielonej szybko pomocy Cesar przeżył, jednak wyzwanie, którego się podjął, nie pozostało bez wpływu na jego zdrowie. Chłopiec doznał już kilku ataków padaczki, konieczne też było, by lekarze wprowadzili go w stan śpiączki farmakologicznej. Co więcej, 12-latek ma teraz problemy z pamięcią krótkotrwałą.

2. 50 zgonów rocznie w samej Wielkiej Brytanii

Niestety, w ostatnich miesiącach wielu nastolatków otarło się o śmierć, biorąc udział w niebezpiecznym wyzwaniu związanym z wdychaniem dezodorantów.

Zobacz film: "Nastolatek zmarł po zatruciu dezodorantem"

Lekarze ostrzegają, że wdychanie aerozoli może powodować zaburzenia oddychania i krążenia, zdarzają się też przypadki śmiertelne. Substancje zawarte w aerozolach mogą prowadzić też do uszkodzeń mózgu i innych narządów wewnętrznych. Według organizacji "Talk to Frank" w Wielkiej Brytanii co roku dochodzi do ponad 50 zgonów w wyniku wąchania klejów, rozpuszczalników czy aerozoli.

3. Śmiertelne przypadki

Dowodzi tego m.in. przypadek autystycznej Giorgii Green z Wielkiej Brytanii, która w maju 2022 roku doznała zatrzymania akcji serca po tym, jak rozpyliła dezodorant w swojej sypialni. 14-latka lubiła spryskiwać dezodorantem koce, ponieważ uważała, że jego kwiatowy zapach jest kojący i ją uspokaja.

- Nigdy wcześniej poważnie nie chorowała, a 11 maja została znaleziona martwa przez swoją mamę Clare - wspominał Paul, tata dziewczynki.

W 2020 roku głośno też było o 17-latku z Australii, który był uzależniony od wdychania dezodorantu w aerozolu. Rodzina nic o tym nie wiedziała. Matka znalazła go nieprzytomnego w łóżku, a kiedy przyjechało pogotowie, było już za późno: chłopiec zmarł.

Okazało się, że 17-latek od pięciu lat wdychał aerozol. Traktował to jako zabawę nie wiedząc, jak bardzo ryzykuje.

Marta Słupska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze