Trwa ładowanie...

12-latek odgryzł koledze kawałek skóry z czoła. "Widok nie do opisania"

Avatar placeholder
Agnieszka Wiśniewska 06.06.2023 11:44
12-latek odgryzł koledze kawałek skóry z czoła
12-latek odgryzł koledze kawałek skóry z czoła (East News)

13-latek trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami po bójce na boisku. - Miał na czole wygryzioną dziurę, był cały zakrwawiony, łzy mu leciały - opowiada dziennikarzom programu "Uwaga!" matka chłopca.

spis treści

1. Odgryzł koledze kawałek skóry z czoła

Sprawę nagłośnili dziennikarze programu "Uwaga!" emitowanego na antenie TVN.

13-latek miał zostać zaczepiony przez 12-latka, który pojawił się na boisku z dwoma kolegami. Pomiędzy chłopcami doszło do bójki.

Zobacz film: "Sonda z okazji Dnia Dziecka"

- Dostaliśmy od syna wiadomość: "Mamo, zostałem pobity". Syn zaczął płakać. Poprosiłam, żeby pokazał się do kamerki. Nie mogłam wytrzymać. Miał na czole wygryzioną dziurę, był cały zakrwawiony, łzy mu leciały i prosił, żeby przyjechać - opowiada dziennikarzom programu "Uwaga!" matka chłopca.

- Na początku myślałem, że może to pies go ugryzł. To był szok. Widok nie do opisania - dodaje ojciec chłopca.

Matka nastolatka twierdzi, że chłopcy zostawili jej rannego syna na boisku.

- Synowi zrobiło się niedobrze, usiadł na boisku, trzymał się za głowę i prosił o wezwanie karetki. Tamci chłopcy mieli powiedzieć, że ma sobie radzić sam. Wsiedli na rowery i pojechali - opowiada.

12-latek odgryzł koledze kawałek skóry z czoła
12-latek odgryzł koledze kawałek skóry z czoła (Getty Images)

2. Pobity chłopiec zmaga się z traumą

Rodzice 13-latka zawieźli syna do szpitala. Chłopiec przeszedł zabieg chirurgiczny i spędził w placówce kilka dni. Trafił pod opiekę psychologa.

- Jak wiozłem syna ze szpitala, przez całą drogę zasłaniał się kocem. Wstydził się, pewnie nie chciał, żeby ktoś go widział z tym opatrunkiem. Po zdjęciu opatrunku syn spytał: "Jak ja teraz wyglądam?". Widziałem łzy w jego oczach - relacjonuje ojciec chłopca.

- Syn był pełen energii, a teraz jest smutny. To nie jest to samo dziecko, martwi się, że jest brzydki - opowiada mama 13-latka.

Pobity chłopiec zmaga się z traumą. O zdarzeniu cały czas przypomina mu rana, która wymaga leczenia.

- Na razie nie wygląda to dobrze. Czy przeszczep skóry się przyjmie? To dopiero się okaże. Teraz wychodzi ze mnie wściekłość i żal do tamtego chłopca. Co on zrobił z moim dzieckiem? - pyta matka nastolatka.

Rodzice 13-latka zgłosili sprawę na policję

Niestety nie ma nagrań z monitoringu, które pokażą przebieg bójki, bo na boisku nie było żadnych kamer. Jest tylko fragment filmu, który telefonem nagrali koledzy 12-latka.

- To nie tak, że jeden pobił drugiego. Była szarpanina, bójka. Tamten chłopiec go dusił, ten się musiał jakoś ratować i nie miał już co zrobić - mówi mężczyzna z rodziny 12-latka, który miał zaatakować chłopca.

3. Policja: Mieliśmy zgłoszenia dotyczące tego 12-latka

12-latek dwa razy zmieniał już szkołę. Miało mieć to związek z jego zachowaniem i traktowaniem innych dzieci.

- Mieliśmy zgłoszenia dotyczące tego 12-latka. W jednym przypadku miało dochodzić do gróźb wobec 13-letniego kolegi. Druga sprawa dotyczyła 13-letniej dziewczynki. Tutaj zebrane materiały wystarczyły do przekazania sprawy do sądu - mówi nadkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie cytowany przez uwaga.tvn.pl.

Słowa nadkom. Fijołka potwierdza prokurator Ewa Kuźnicka z Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju.

- Prowadziliśmy sprawę dotyczącą doprowadzenia małoletniej namową do targnięcia się na własne życie. W momencie, gdy ustaliliśmy, że tą osobą może być ten nieletni, sprawa od razu została przekazana do sądu rodzinnego - relacjonuje.

Ojciec chłopca nie chce komentować przebiegu bójki ani wcześniejszego postępowania syna.

Sprawą zajęło się również Kuratorium Oświaty w Lublinie.

- Rodzaj tego zdarzenia jest na tyle bulwersujący, że chcemy się przyjrzeć mechanizmom, które powodują, że do takich zdarzeń dochodzi. Sprawdzimy, czy można było przewidzieć, udzielić pomocy specjalistycznej, żeby nie doprowadzić do tak traumatycznego zdarzenia - podkreśla Jolanta Misiak z Kuratorium Oświaty w Lublinie cytowana przez uwaga.tvn.pl.

Niestety przeszczep skóry się nie przyjął. Chłopca czeka kolejny zabieg chirurgiczny.

Sprawą bójki zajmuje się policja, a w sądzie rodzinnym toczą się już dwie sprawy o demoralizację dotyczące 12-latka. Jednocześnie prowadzona jest sprawa z udziałem rodziców chłopca dotycząca ewentualnego ograniczenia im władzy rodzicielskiej.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze