4 z 6Przygody pana młodego
Ślub musiał być sporym wyzwaniem dla pana młodego, który dwa dni przed ślubem brał tabletki przeciwbiegunkowe.
W ten sposób zabezpieczył się przed nieprzyjemnymi dolegliwościami, które wywołuje stres.
Niestety, przyszłemu mężowi wydawało się, że skoro biegunka mu niestraszna, może jeść, co chce.
Pan młody była fanem zdrowego odżywiania, więc postanowił skorzystać z tych ostatnich dwóch dni wolności i jeść fast foody.
W dniu ślubu odkrył, że jego brzuch jest wzdęty i nie mieści się w spodnie, a wypróżnianie się przychodzi z dużym trudem.
Pan młody zdążył do kościoła na czas…po lewatywie.
Zobacz także: Para młoda uczciła pamięć zmarłego syna