Trwa ładowanie...

Zdecydowała się usunąć spiralę w domu. Trudno uwierzyć, co z nią zrobiła

 Ewa Rosiecka
26.03.2023 13:21
Samodzielnie usunęła w wkładkę domaciczną w swoim domu. Nie mogła doczekać się kolejnego dziecka
Samodzielnie usunęła w wkładkę domaciczną w swoim domu. Nie mogła doczekać się kolejnego dziecka (TikTok)

Matka dwójki dzieci zdecydowała się samodzielnie usunąć spiralę wewnątrzmaciczną, nie czekając, aż zrobi to lekarz. Jak tłumaczy, nie mogła doczekać się kolejnego dziecka. Mimo kilku bezskutecznych, bolesnych prób ostatecznie udało jej się usunąć urządzenie.

spis treści

1. Kobieta zdecydowała się samodzielnie usunąć wkładkę antykoncepcyjną

27- letnia Ashley Hartwig z Florydy postanowiła pozbyć się wkładki antykoncepcyjnej bez pomocy lekarza. Wcześniej razem z mężem Derkiem podjęła decyzję, że pozostaną przy dwójce dzieci, jednak para zmieniła zdanie i postanowiła zacząć starać się o trzecie dziecko.

Ashley wzięła sprawy w swoje ręce i nie czekając na wizytę u swojego ginekologa lub w centrum planowania rodziny, postanowiła samodzielnie usunąć wkładkę antykoncepcyjną.

2. Czym jest spirala antykoncepcyjna?

To niewielkie urządzenie w kształcie litery T jest umieszczane w macicy przez lekarza lub pielęgniarkę. Gdy znajduje się w macicy, uwalnia miedź, która utrudnia plemnikom przeżycie i dotarcie do komórki jajowej, zapobiega także powstaniu zarodka poprzez uniemożliwienie połączenia plemnika z komórką jajową. Spirala antykoncepcyjna może chronić przed zajściem w ciążę od 5 do nawet 10 lat.

Wkładka ta powinna być usuwana jedynie przez przeszkolonego lekarza lub pielęgniarkę.

3. Po kilku próbach kobiecie udało się usunąć spiralę

Ashley zdradza, że godzinami przeszukiwała internet w poszukiwaniu sposobu usunięcia wkładki.

"Potrzeba było dużo odwagi, ale teraz czuję się wzmocniona i oczyszczona. Przeglądałam TikTok godzinami, próbując znaleźć inne kobiety, które też to zrobiły".

"Twierdziły, że to jest bardzo łatwe, więc pewnego dnia, kiedy mój mąż był w pracy, po prostu ją wyciągnęłam. Wyszła bardzo łatwo i obyło się bez krwi".

Ashley nie rozmawiała ze swoim lekarzem o samodzielnym usunięciu spirali.

"Miałam zaplanowaną za dwa tygodnie wizytę u mojego ginekologa, jednak miało to być jedynie badanie kontrolne wkładki. W dalszej kolejności zapisywali mnie na usunięcie jej, więc musiałabym czekać jeszcze co najmniej cztery tygodnie".

Wyjęcie spirali wewnątrzmacicznej wymagało kilku bolesnych prób:

"Kilka razy poczułam ból, gdy próbowałam ją usunąć. W pewnym momencie zostawiłam to i poszłam odebrać syna ze szkoły. Następnie zadzwoniłam do centrum planowania rodziny, próbując umówić się na pilną wizytę, ale powiedzieli, że nie wykonują takich usług i jeśli chcę to zrobić, powinnam zgłosić się do szpitala".

"Nie było mowy o szpitalu, więc po prostu zaczęłam wyciągać urządzenie z nieco większym naciskiem, aż wyjęłam je, tym razem bez bólu".

Po usunięciu wkładki Ashley stwierdziła, że chce podarować to urządzenie mężowi. Zapakowała je w pudełko i wręczyła mu jako prezent. Do dziś trzymają je jako pamiątkę.

Warto pamiętać jednak, że nie powinno się samodzielnie usuwać spirali antykoncepcyjnej, może to być bardzo niebezpieczne. Aby ją usunąć, należy umówić się ze specjalnie wyszkolonym specjalistą.

Postanowiła samodzielnie usunąć wkładkę antykoncepcyjną
Postanowiła samodzielnie usunąć wkładkę antykoncepcyjną (TikTok)

Ewa Rosiecka, dziennikarka Wirtualnej Polski

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze