Zaginięcie Madeleine McCann. Śledczy przeszukują działkę podejrzanego Christiana B. W ziemi natrafili na tunel
Brytyjski dziennik "The Sun" informuje o kolejnych działaniach niemieckiego wymiaru sprawiedliwości, który próbuje zebrać dowody w sprawie zaginięcia Madeleine McCann. Tym razem policja przeszukuje działkę należącą do podejrzanego.
1. Policja przekopała działkę
Brytyjskie media informują, że niemiecka policja pojawiła się na działce należącej do podejrzanego - niedaleko Hanoweru. Na miejscu działają koparki, które przeczesują teren działki w poszukiwaniu potencjalnych śladów przestępstwa. Co więcej, policjanci używają też psów tropiących.
Cały teren działki został przekopany na głębokość półtora metra. Specjaliści od zbierania szczegółowych śladów na miejscach zbrodni, szukają w ziemi śladów świadczących o tym, że ktoś mógł tam coś zakopać. Choć śledczy nie ujawniają szczegółów poszukiwań, to wiadomo, że trafili na niewielki tunel w ziemi.
2. Podejrzany Christian B.
Działka znajduje się zaledwie sześć kilometrów od ostatniego miejsca zamieszkania Christiana B. w Niemczech i trzy kilometry od jego ostatniego miejsca pracy. Christain B. pracował w warsztacie samochodowym mieszczącym się pod Hanowerem. Potwierdzają to zeznania świadków.
Co więcej, świadkowie zeznali również, że Christian B. miał przez jakiś czas mieszkać na swojej działce w kamperze. Mieszkańcy sąsiednich działek wielokrotnie widzieli podejrzanego 43-latka w tym miejscu. Śledczy liczą na to, że uda im się odnaleźć dowód, który mógłby potwierdzić winę Niemca.
3. Zaginięcie Madeleine McCann
Maddie zaginęła na dziewięć dni przed swoimi czwartymi urodzinami, 3 maja 2007 roku w Praia da Luz na południu Portugalii, gdzie wraz z rodzicami i dwójką rodzeństwa spędzała wakacje. Portugalska policja przez rok próbowała rozwiązać sprawę, stawiając zarzuty kilku osobom (w tym rodzicom dziewczynki). Niestety, w 2008 roku prokuratura umorzyła śledztwo z możliwością wznowienia, kiedy pojawią się dowody w sprawie.
W 2020 roku swoje śledztwo rozpoczęli niemieccy śledczy, ze względu na możliwość zamieszania w sprawę niemieckiego obywatela. Prokurator z Brunszwiku ogłosił, że ma dowody na to, iż niedaleko miejsca, gdzie zaginęła dziewczynka, przebywał 43-letni obywatel Niemiec, który może być zamieszany w sprawę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl