Wysłał dziadkom zdjęcie z porodówki. Młoda mama zamarła, gdy je zobaczyła
Świeżo upieczony tata postanowił uwiecznić na fotografii swojego nowo narodzonego synka, by wysłać zdjęcie dumnym dziadkom. Niestety roztargniony mężczyzna przypadkowo nagrał coś, czego nigdy nie powinni zobaczyć teściowie jego żony.
1. Niefortunne nagranie
TikTok wdarł się na scenę portali społecznościowych przebojem. Powstał w 2016 roku i stał się jednym z najważniejszych graczy cyfrowych na świecie. Platforma umożliwia tworzenie, udostępnianie i oglądanie krótkich klipów. TikToka pokochali także rodzice, którzy znajdą w aplikacji nagrania z rodzicielskimi poradami, relacje z podróży, zabawne scenki rodzajowe, czy też filmiki, które odkrywają kulisy rodzinnego życia.
Samantha Barlow funkcjonuje na TikToku jako "samanthabarlow863". Kobieta na platformie odkrywa kulisy rodzinnego życia i dzieli się rodzicielskimi radami.
Niedawno zamieściła nagranie, na którym opowiada o sytuacji, która miała miejsce po jej drugim, wyczerpującym porodzie.
Gdy synek kobiety przyszedł na świat, podała go wzruszonemu mężowi. Mężczyzna przywitał się ze swoim potomkiem i postanowił uwiecznić ten wzruszający moment na fotografii. Zadowolony z siebie wysłał zdjęcie dziecka świeżo upieczonym dziadkom.
Niestety zaaferowany sytuacją mężczyzna nie zauważył, iż nie wykonał zdjęcia, lecz nagrał krótki filmik, na którym oprócz uroczej twarzy jego nowo narodzonego synka był widoczny proces zszywania jego żony przez lekarzy, gdyż w czasie porodu nacięto jej krocze.
- To była najbardziej żenująca sytuacja w moim życiu - powiedziała na nagraniu Samantha.
Kobieta wytłumaczyła, że nie jest zła na męża, ani na teściów. Rozumie, że świeżo upieczony tata w roztargnieniu po prostu się pomylił.
"To był całkowity przypadek! I nie, nigdy nie pokażę wam zdjęcia, usunęliśmy je" - napisała w komentarzu pod nagraniem.
2. "Nigdy więcej nie poszłabym na imprezę rodzinną"
Niestety, zanim mąż kobiety zdał sobie sprawę ze swojej pomyłki, jego mama postanowiła wysłać krótkie nagranie do innych członków rodziny.
- W dowolnym momencie każdy z nich mógł zobaczyć mnie nagą - mówi zmieszana Samantha.
Użytkownicy platformy byli rozbawieni przytoczoną przez kobietę historią, ale też bardzo jej współczuli. Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy. Oto niektóre z nich:
"Nigdy więcej nie poszłabym na imprezę rodzinną",
"I dlatego mam zasadę, że żadne zdjęcie nie zostaje wysłane, dopóki go nie zobaczę",
"Ach te teściowe" - czytamy.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
