Trwa ładowanie...

Trudny początek roku. Prawie połowa nauczycieli wraca do szkoły "z rozpaczą"

Avatar placeholder
22.08.2023 13:54
Przemysław Czarnek, minister edukacji
Przemysław Czarnek, minister edukacji (East News)

18 sierpnia na branżowym portalu "Głos nauczycielski" pojawiła się ankieta skierowana do nauczycieli. Mieli odpowiedzieć na pytanie, "jakie jest ich samopoczucie pod koniec wakacji, z jakim nastawieniem rozpoczną nowy rok szkolny". Niestety, zebrane wnioski nie są optymistyczne.

spis treści

1. Wypalenie zawodowe i rozpacz

W ankiecie wzięło udział ponad trzy tysiące osób. Nauczyciele mieli do wyboru pięć możliwych odpowiedzi:

  • "z optymizmem, czuję się w pełni wypoczęta/wypoczęty",

  • "z niepokojem, bardzo martwią mnie zmiany w oświacie",

  • "z rozpaczą, odczuwam zmęczenie i wypalenie",

  • "z obojętnością, jest mi już wszystko jedno",

  • "trudno powiedzieć".

Jedynie 4 proc. ankietowanych nauczycieli wróci we wrześniu do pracy z optymizmem.

Zobacz film: "Nie wyrzucaj skórki po cytrynie. Włóż ją do zmywarki"

Zdecydowana większość ankietowanych, bo aż 46 proc., zaznaczyło, że nowy rok szkolny zacznie z rozpaczą, ponieważ odczuwa zmęczenie i wypalenie. 27 proc. nauczycieli zaś wróci do szkoły z niepokojem związanym ze zmianami w oświacie.

Co znamienne, co piąty ankietowany zaznaczył w odpowiedzi, że "jest im już wszystko jedno" i powrót do pracy jest mu obojętny.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne (East News)

2. Pikieta ZNP

Ankieta dobitnie uwidacznia, jak złe nastroje panują w środowisku nauczycielskim. 1 września Związek Nauczycielstwa Polskiego zorganizuje pikietę pod gmachem Ministerstwa Edukacji i Nauki przy al. Szucha w Warszawie.

ZNP w zapowiedzi wydarzenia zaznacza, że "zawód nauczyciela i pracownika oświaty jest degradowany, a polska edukacja potrzebuje dobrych zmian i dofinansowania". Jak napisali na stronie internetowej związkowcy, "mamy rekordowo wysoką inflację i rekordowo niskie pensje w oświacie - 3690 zł brutto dla początkującego nauczyciela".

3. Odpowiedź ministra Przemysława Czarnka

Postulatów ZNP nie podziela jednak minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.

- Pikietować w Polsce można, dlatego że Polska jest krajem praworządnym, demokratycznym i u nas swoje zdanie można wyrażać, nawet jeśli mija się z rzeczywistością. ZNP mija się z rzeczywistością od dawna - powiedział Czarnek 21 sierpnia w Programie I Polskiego Radia.

Minister zaznaczył, że Prawo i Sprawiedliwość wciąż realizuje swój program edukacyjny prowadzący do podwyższania wynagrodzeń nauczycieli, a "średnie wynagrodzenie nauczycieli zwiększyło się o 76 proc. w ciągu ostatnich 7 lat i o 47 proc. u nauczycieli dyplomowanych".

- Niech ZNP się lepiej zajmie handlem whisky niż rzeczywistością nauczycielską, ponieważ gdyby nie było ZNP w Polsce, to sytuacja nauczycieli byłaby dużo lepsza, bo ZNP nie reagowało na złą sytuację nauczycieli, kiedy u władzy byli przedstawiciele lewicy i liberałów takich, jak SLD, PSL czy PO - dodał minister.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze