Trwa ładowanie...

Mówi o rozpaczy po śmierci synka. Magdalena Stępień opublikowała poruszający wpis

 Kamil S. Sikora
12.10.2022 18:43
Magdalena Stępień opowiedziała, jak żyje po śmierci synka
Magdalena Stępień opowiedziała, jak żyje po śmierci synka (Instagram @magdalena___stepien)

Magdalena Stępień opłakuje śmierć swojego synka i bardzo rzadko udziela się w mediach społecznościowych. Jednak całkiem niedawno postanowiła wyznać, jak się czuje po tak niewyobrażalnej stracie. Nawiązując do śmierci małego Oliwiera, zamieściła na Instagramie wzruszający post.

Magdalena Stępień umieściła w mediach społecznościowych poruszającą relację, w której wspomina syna
Magdalena Stępień umieściła w mediach społecznościowych poruszającą relację, w której wspomina syna (Instagram @magdalena___stepien)

1. Magdalena Stępień próbuje się pogodzić ze śmiercią synka

Niedawno Magdalena Stępień i Jakub Rzeźniczak musieli pochować swojego rocznego synka. Mały Oliwier przez kilka miesięcy toczył walkę z rzadkim nowotworem wątroby, którą niestety przegrał.

Chłopiec zmarł w nocy z 26 na 27 lipca w klinice w Izraelu, mając zaledwie 375 dni. Po śmierci swojej pociechy Magdalena Stępień zniknęła z mediów społecznościowych. Po jakimś czasie postanowiła jednak opowiedzieć o tragedii, z jaką musi się codziennie zmagać i 29 września udostępniła na Instagramie zdjęcie ze swoim synkiem. Do fotografii dołączyła obszerny wpis.

"Jednego dnia straciłam wszystko, okres walki o zdrowie Oliwiera nie był dla mnie łatwy ze względu na wiele przeciwności. Dziękuję tym, którzy nas wspierali i pomimo całego medialnego linczu, uwierzyli mi, że niemożliwym dla mnie jest finansowanie jego leczenia" - napisała.

2. Szczery i wzruszający post Magdaleny Stępień

W poniedziałek 10 października mama zmarłego Oliwierka znowu pojawiła się na swoim instagramowym profilu i zamieściła fotografię, na którym widać niebo o niesamowitych kolorach. Pod zdjęciem umieściła krótki, aczkolwiek bardzo szczery podpis.

"Najgorsze są wieczory..." - wyznała.

Pod wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy z wyrazami współczucia i słowami otuchy.

"Nie próbuje nawet wyobrazić sobie, co czujesz ...wysyłam mnóstwo ciepła" - napisała jedna z internautek.

"Jesteś tak silna, że nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić" - dodała inna.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Rekomendowane przez naszych ekspertów

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze