Trwa ładowanie...

W sieci i poza nią. O bezpieczeństwo najmłodszych można zadbać dzięki jednej aplikacji

Avatar placeholder
Agnieszka Jarosz 15.05.2020 14:37

Rodzice często twierdzą, że znają swoje dzieci i mają nad nimi kontrolę. Ale czy aby na pewno wiedzą, ile czasu ich pociechy spędzają dziennie, grając w gry? Jakie treści przeglądają w sieci i gdzie chodzą po szkole?

Materiał powstał we współpracy z Also Polska

Fakt, sytuację mamy specyficzną i wszyscy mamy dziś ograniczony dostęp do przestrzeni publicznej. Na razie mamy więc najmłodszych stale na oku. Wcześniej czy później wszystko wróci jednak do normalności.

Zobacz film: "Dlaczego dziewczynki mają lepsze oceny w szkole?"

Z kolei obecnie sporym problemem bywa internet czy gry wideo. Nie uczęszczając do szkoły, dzieci mają więcej czasu na rozrywkę. I nie zawsze zdają sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie czają się w wirtualnym świecie.

W domu - ale czy bezpiecznie?

Jak mówią dane CBOS, prawie 90 proc. dzieci i młodzieży korzysta z internetu. Średnio 18 godzin tygodniowo, ale przy tym Urząd Komunikacji Elektronicznej twierdzi, że aż 30 proc. nastolatków przebywa w sieci non-stop. Z roku na rok coraz więcej z nich uzależnia się od gier. Tymczasem aż 92 proc. rodziców jest przekonana, że ich dzieci spędzają w wirtualnym świecie… niewiele czasu.

Najmłodsi najczęściej korzystają z serwisów społecznościowych, gdzie aż 94 proc. ma swoje profile. Publikują tam zdjęcia i filmy, ale przede wszystkim oglądają – zdarza się, że treści niestosowne do swojego wieku. To choćby coraz popularniejsi niestety patostreamerzy, a więc internetowe "osobowości", które swoje "kariery" budują na otwarcie szkodliwym przekazie.

Między innymi dlatego aż 39 proc. dzieci doświadczyło w sieci przemocy. Co gorsza, ponad 23 proc. nastolatków zgodziło się na spotkanie z osobą dorosłą poznaną w internecie. Ten odsetek wzrósł na przestrzeni dwóch lat z 12 proc. – wirtualny świat coraz częściej przenosi się do realnego.

Przy tym połowa rodziców twierdzi, że dba o bezpieczeństwo dzieci w internecie, ale ich kontrole ograniczają się do ustalenia zasad i rozmów. To oczywiście podstawa, o której nie można zapomnieć. Jednak tylko co trzeci dorosły stosuje jakiekolwiek programy kontrolne.

Kochaj, ale kontroluj

Jak w zasadzie działają takie aplikacje? Przyjrzyjmy się aplikacji Bezpieczeństwo Rodzinne – obecnie jest jeszcze w fazie testów i produkcji, ale niedługo trafi na rynek.

Jej być może najważniejszą funkcją jest możliwość instalacji na różnych urządzeniach: komputerach osobistych, telefonach (z Androidem i iPhone’ach) oraz konsoli Xbox. Dzięki temu możemy kilka kliknięciami wyznaczyć dziecku np. 2 godziny dziennie na gry – bez obawy, że po wyczerpaniu limitu na jednym sprzęcie pociecha przeniesie się na inny. To łatwy i skuteczny sposób na kontrolowanie czasu spędzonego przez dziecko przed wszechobecnymi dziś ekranami. Także wtedy, gdy dorosłych nie ma w pobliżu.

Bezpieczeństwo Rodzinne umożliwia także ustawienie odpowiednich filtrów, aby uchronić dziecko przez oglądaniem treści dla dorosłych czy nieodpowiednich z innego względu. A jeśli dziecko spróbuje, na przykład, pobrać aplikację lub grę niemieszczącą się w tym ograniczeniu, będzie musiało uzyskać zgodę rodzica. I znów: działa to od razu na wszystkich urządzeniach.

Tu Cię mam, synu!

Wyjścia nastolatków poza dom są jeszcze mniej kontrolowane przez rodziców. – Dlaczego mam śledzić syna, skoro ma komórkę. Mogę w każdej chwili zadzwonić i sprawdzić, gdzie jest – mówi zapytana przeze mnie Elżbieta Kądziela, matka dwóch nastoletnich chłopców. Na pytanie, czy synowie zawsze odbierają i odpisują na wiadomości, przyznaje jednak, że tak nie jest. Inni rodzice pewnie kiwają teraz głowami i myślą "Skąd ja to znam…"

W tym przypadku dobrym rozwiązaniem jest aplikacja lokalizacyjna zainstalowana w telefonie. Wspomniane już Bezpieczeństwo Rodzinne także oferuje takie funkcje – wystarczy więc jeden program, by zadbać o bezpieczeństwo w świecie cyfrowym i rzeczywistym.

Dzięki aplikacji rodzic bez zadawania niemile widzianych pytań typu "gdzie jesteś" i "kiedy wrócisz" w kilka sekund dowie się, w jakim miejscu znajduje się jego dziecko. Otrzyma też stosowne powiadomienia, gdy pociecha wyjdzie ze szkoły czy w inny sposób zmieni położenie.

Bezpieczeństwo Rodzinne to zresztą rozwiązanie dedykowane nie tylko rodzicom. Małżonkowie mogą nawzajem zainstalować sobie tę aplikację. Nie tylko po to, by na wszelki wypadek dbać o swoje bezpieczeństwo. Nie trzeba się też dzięki temu zastanawiać, kiedy druga połowa dotrze do domu po pracy, bo od ręki widać, czy stoi w korku, czy może akurat wstąpiła na zakupy.

Zastosowania można mnożyć. Np. na rodzinnych wakacjach lokalizacja w aplikacji to świetny sposób, jeśli ktoś ma ochotę odłączyć się od grupy i pozwiedzać samemu. Nie ma mowy o tym, by się zgubić w nieznanym terenie.

Premiera już niedługo

Aplikacja Bezpieczeństwo Rodzinne będzie dostępna wkrótce jako element usługi subskrypcyjnej Microsoft 365. W jej ramach już teraz otrzymujemy spektrum narzędzi. To przede wszystkim przydatne chyba każdemu programy znane z usługi Office, np. PowerPoint, Word, Excel czy Outlook. Ale także dostęp do aplikacji OneDrive i 1 TB przestrzeni dyskowej w wirtualnej chmurze – nawet dla 6 osób w wersji dla całej rodziny. Więcej na ten temat przeczytać można tutaj albo na akademiamicrosoft365.pl.

Ile to kosztuje? W tym momencie najbardziej opłacalny jest zakup u jednego z oficjalnych partnerów Microsoftu (to m.in. sklepy Media Markt, Media Expert, x-kom). Oszczędzamy 100 zł i za rok płacimy 299 zł. Po przeliczeniu – ok. 25 zł miesięcznie. Za wersję rodzinną zapłacimy zaś 429,99 zł w przypadku roku albo 42,99 miesięcznie. A to dostęp do wszystkich możliwości usługi dla aż 6 osób.

Do 19 maja trwa również promocja na x-kom.pl, w ramach której można otrzymać Microsoft 365 w prezencie razem z ultramobilnym, dysponującym obracanym ekranem laptopem Acer Swift 3.

Microsoft 365 to wszechstronna usługa subskrypcyjna i już teraz przyda się w każdym domu. Gdy już niedługo w jej ramach pojawi się także aplikacja Bezpieczeństwo Rodzinne, zadba też o bezpieczeństwo nasze i naszych rodzin.

Do 14 czerwca przy zakupie można też skorzystać z konsultacji doradcy i usługi zdalnej instalacji.

Materiał powstał we współpracy z Also Polska

Polecane dla Ciebie
Pomocni lekarze