"Tylko jedna rzecz powinna niepokoić". Pediatra wskazuje, czego nie przegapić
Rodzice - a przynajmniej większość z nich - nieustannie martwią się o swoje pociechy. Bywa także, że podają w wątpliwość decyzje, które sami podejmują. Prawdziwy koszmar pojawia się, gdy wydaje się, że maluch nie osiągnął ważnych etapów dorastania. Pediatra zabrał głos.
1. Rozwój dziecka
Wychowywanie dziecka jest niezwykle stresujące. Rodzice starają się nie tylko zadbać o podstawowe potrzeby i bezpieczeństwo, ale także pragną, by ich pociecha była szczęśliwa i zdrowo się rozwijała.
Raczkowanie, chodzenie i mówienie to ważne osiągnięcia w życiu dziecka, ale ciągłe zamartwianie się o to, czy to już ta chwila, może sprawić, że przegapimy ważne aspekty bycia rodzicem.
Stephanie Hunt to mama 11-miesięcznej dziewczynki. Kobieta przyznaje, że czuje się przytłoczona nieustannym monitorowaniem osiągnięć i zamartwianiem się, czy jej córka prawidłowo się rozwija.
32-latka zauważa, że w sieci dostępne jest tak wiele rad, że sama czasem się gubi w tym nadmiarze informacji. Rodzice często starają się za bardzo i zapominają, że dziecko wiele rzeczy może zrobić naturalnie w swoim tempie.
- Było to dla mnie przytłaczające, więc prawdopodobnie za wcześnie posadziłam ją na wysokim krzesełku, prawdopodobnie za wcześnie zaczęłam wprowadzać posiłki stałe, prawdopodobnie nie pozwoliłam na samodzielne siadanie. Cały czas próbowałam ćwiczyć i robić te wszystkie rzeczy i po prostu wywołało to u mnie niepokój - wyznała kobieta w rozmowie z honey.nine.
2. Rada pediatry
Nieustanny stres utrudnia czerpanie radości z rodzicielstwa i spędzania czasu z dzieckiem, a do tego wywołuje niepotrzebną presję. Pediatra dr Daniel Golshevsky zauważa, że poszczególne osiągnięcia mogą być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem.
- Wszyscy są bardzo podekscytowani pierwszym uśmiechem, pierwszymi krokami i pierwszymi słowami. To wspaniałe kamienie milowe, jeśli są osiągane w pozytywnych okolicznościach - wyjaśnia specjalista.
Jeśli jednak dziecko nie osiąga kluczowych kamieni milowych na czas, rodzice często martwią się, że coś jest nie tak. Warto jednak pamiętać, że rozwój ma szerokie spektrum i każde dziecko jest inne.
Doktor Golly twierdzi, że jest tylko jedna rzecz, która powinna zaniepokoić rodziców. - Jeśli zauważysz zatrzymanie rozwoju lub regresję w rozwoju, na przykład dziecko, które wcześniej chodziło, teraz potrafi tylko raczkować, masz powody do obaw.
Pediatra podkreśla, że niektóre dzieci przeskakują najważniejsze etapy rozwoju, jak raczkowanie.
- Rozpocznij interwencję wcześnie, ale nie stresuj się - radzi.
Dominika Najda, dziennikarka Wirtualnej Polski
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl